Już wiadomo, czyje szczątki znaleziono w rejonie „mostu donikąd” w Wodzisławiu
Badania DNA potwierdziły, że kości należały do zaginionej i poszukiwanej od dłuższego czasu 63-latki. Przypomnijmy: przy ulicy Kolejowej przypadkowa osoba pod koniec marca natknęła się na ludzkie szczątki, to była dolna część ciała, fragmenty kości piszczelowych, udowych i miednicy. Były też damskie buty. Reszty do tej pory nie udało się odnaleźć.
Zlecono specjalistyczne badania i choć już potwierdzono tożsamość ofiary, to ogłoszenie o poszukiwaniach 63-letniej mieszkanki Wodzisławia nie zniknie ze strony tamtejszej komendy policji, aż śledczy nie zbiorą kompletu wszystkich wyników.