Już wiadomo, dlaczego tak trudno odśnieża się drogi w Wodzisławiu
Dlaczego tak trudno odśnieżyć drogi w Wodzisławiu? Być może dlatego, że Wodzisław jest jak... Szczyrk. Takiego porównania użył na swoim pierwszym spotkaniu z dziennikarzami nowy szef wodzisławskich Służb Komunalnych, Krystian Kalisz.
Na początku Krystian Kalisz pochwalił się dużym doświadczeniem. Zaznaczył, że to już jego 25 akcja zima, ale jego zdaniem w Wodzisławiu zadbać o drogi jest najtrudniej. Dlaczego? Ponieważ miasto ma wyjątkową, zróżnicowaną topografię i dlatego można je porównać do… miejscowości górskich.
Teraz kierowcy już wiedzą, dlaczego od lat były problemy z zimowym utrzymaniem dróg w mieście. Pod rządami nowego dyrektora trwa akcja zima. Krystian Kalisz jest zadowolony z jej efektów, jak nas poinformował, do tej pory zużyto 750 ton soli – to najwięcej w ciągu ostatnich pięciu latach. Może się jednak okazać, że Służby Komunalne Miasta zużyją cały tegoroczny limit. Wszystko zależy od aury.
Co zatem z kolejną zimą, która nadejdzie w listopadzie czy grudniu? Według dyrektora Kalisza będzie trzeba dokupić kolejnych co najmniej 100 ton, a na to muszą znaleźć się już dodatkowe pieniądze w budżecie miasta. O zakupie samochodów takich jak te używane do zimowego utrzymania dróg na przykład we wspomnianym Szczyrku, w Wodzisławiu na razie nikt nie mówi.