Kamienica w Cieszynie grozi zawaleniem. Trzeba było zamknąć drogę, zabezpieczyć ruinę
Kamienica w Cieszynie grozi zawaleniem dlatego część ulicy Przykopa została całkowicie zamknięta dla pieszych i dla kierowców.

Szacowany czas czytania: 02:31
Kamienica w Cieszynie grozi zawaleniem
Kamienica grozi zawaleniem. Dlatego część ulicy Przykopa w Cieszynie została całkowicie zamknięta dla pieszych i dla kierowców. Chodzi o odcinek obejmujący zachodnią ścianę budynku położonego przy ul. Śrutarskiej 39C. To obiekt, który miasto w długim procesie przejęło od prywatnych właścicieli. Składa się w zasadzie z trzech, przylegających do siebie budynków, z których jeden jest w bardzo złym stanie technicznym – mówi burmistrz Cieszyna, Gabriela Staszkiewicz:
Gabriela Staszkiewicz: To jest część z murem pruskim, który widać od strony ulicy Przykopa. My staraliśmy się o zewnętrzne środki, też mamy na to przygotowaną koncepcję, co mogłoby tam powstać, natomiast te trzy budynki są w różnym stanie. Ten jest najgorszy, rzeczywiście zabezpieczony przez naszą spółkę miejską już jakiś czas, natomiast ulega destrukcji. Miasto stara się o zewnętrzne środki, ale to chodzi o miliony i nie bardzo też jest pomysł na to, w jaki sposób to w przyszłości wykorzystać, bo nawet jeśli zdobędziemy zewnętrzne środki, to musiałaby tam powstać coś, czego nie będziemy mogli wynajmować, z czego nie będzie miasto miało dochodów, a na mieszkania to się nie nadaje.
Miasto stara się o pozwolenie na rozbiórkę tej części obiektu, która jest w najgorszym stanie technicznych z obietnicą jej odbudowy, ale nie ma na razie decyzji Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, a zgoda jest potrzebna bo cały budynek jest wpisany do rejestru zabytków:
Gabriela Staszkiewicz: Jesteśmy przed inwentaryzacją budowlaną, konserwatorską. Problem jest taki, że właściwie nie wchodzimy do tego budynku, bo zagraża on osobom, które w tym budynku mogą przebywać, więc na pewno, żeby zabezpieczyć to, co zabezpieczone było już przez ostatnie lata, to było przejście pod tym budynkiem tak, żeby nikt tam nie ucierpiał. Natomiast w tej chwili trzeba to zabezpieczyć w większym zakresie, więc na pewno ta droga nie będzie drożna.

Zamknięty fragment ulicy Przykopa prowadzi do Cieszyńskiej Wenecji:
Gabriela Staszkiewicz: Bardzo nam przykro, ale akurat ten odcinek, żeby wszyscy byli bezpieczni, trzeba zamknąć. Jest informacja już w tej chwili na wejściu, do pewnego momentu można ten początek Wenecji zwiedzać, ale potem trzeba się po prostu wrócić i wejść na Wenecję z drugiej strony. To jest pilna rzecz do zabezpieczenia, żeby nikomu nic się nie stało.
Był pomysł, by znaleźć zewnętrznego inwestora na tę kamienicę. Z uwagi na wysokie koszty remontu obiektu też nie jest to proste.
Czytaj także: