Kieca w Radiu 90: Od teraz wszyscy uchodźcy z Ukrainy zakwaterowani będą w bursie przy SP 28
Około 900 uchodźców z Ukrainy ma do tej pory nadany numer pesel w Wodzisławiu Śląskim, szacuje się jednak, że na terenie miasta może przebywać nawet 2 tysiące obywateli Ukrainy. Większość mieszka w domach wodzisławian, część w obiektach w miejskich.
Od wczoraj (7.04.) wszyscy uchodźcy z Ukrainy mieszkający w Wodzisławiu Śląskim zakwaterowani są w jednym miejscu. To bursa przy Szkole Podstawowej nr 28. Pozwoli to na oddanie uczniom hali sportowej przy Zespole Szkolno-Przedszkolnym nr 7 – zapowiedział w porannej rozmowie w rozmowie w Radiu 90 prezydent Wodzisławia:
Mieczysław Kieca: Ilość osób które były zakwaterowane na obiektach miejskich, zmniejszyła się do takiej ilości, że umożliwiło nam to zakwaterowanie osób w jednym miejscu czyli w bursie. Te osoby od wczoraj (7.04.) są zakwaterowane, część znalazła zakwaterowanie w innych miejscach, także współfinansowanych przez system miejski. W dniu dzisiejszym (8.04.) rozpoczynamy tymczasowe przywrócenie hali sportowej przy Zespole Szkolno-Przedszkolnym nr 7 do funkcji szkolnej, mówię tymczasowe, bo oczywiście cały sprzęt będzie tam złożony i jeżeli zajdzie taka potrzeba uruchamiana dużego punktu zbiorczego, to zostanie on przywrócony.
prezydent Wodzisławia Śląskiego Mieczysław Kieca
Uchodźcy z Ukrainy zajmują od teraz bursę przy SP 28, oraz salę gimnastyczną gdzie do niedawna zajęcia mieli zawodnicy Akademii Top Team. Doszło tam kilka tygodni temu do zgrzytu pomiędzy władzami miasta a klubem sportowym, który musiał oddać salę uchodźcom, a zajęcia dla swoich zawodników musi przeprowadzać w innym miejscu:
Mieczysław Kieca: Skandalem i mówię to całkiem odpowiedzialnie mógłbym nazwać zachowanie osób, które nie rozumieją potrzeby udzielenia pomocy Ukrainie i nie widzą jak spisana jest umowa wynajmu, bo to jest umowa wynajmu a nie własności i osoby związane z klubem, a szczególnie pani prezes była o tym informowana od początku wojny, że może zaistnieć konieczność przejęcia tego obiektu, ten obiekt w całości jest przejęty, natomiast młodzi sportowcy z klubu Top Team rozmawiali z moją zastępczynią i zostały im wskazane propozycje kilku innych miejsc, kilka dni zastanawiali się, wybrali inne miejsce i mają gdzie trenować.
A całą rozmowa Arkadiusza Żabki z prezydentem Wodzisławia Śląskiego Mieczysławem Kiecą do zobaczenia tutaj:
Czytaj także:
