Kierowcy autobusów skarżą się na brak toalet na pętlach
Gdzie mamy iść za potrzebą? Czy musimy się aż tak upokarzać chodząc w krzaki? Co mają zrobić panie, które coraz częściej kierują miejskimi autobusami - żalą się telefonując do naszej redakcji.
O problemie mówiliśmy rok temu, niestety przez ostatnie 12 miesięcy nic się nie zmieniło. Nadal nie ma toalet w Chwałowicach, czy Jejkowicach, gdzie kierowcy robią sobie kilkunastominutowe przerwy. Za dostęp do toalet odpowiada pracodawca, w tym przypadku to Zarząd Transportu Zbiorowego w Rybniku – podkreśla Marek Bąk, Wójt Jejkowic:
Ja cały czas odsyłam do Zarządu Transportu Zbiorowego. Jest to problem pracodawcy, to pracodawca powinien stworzyć godne warunki pracy. Jeżeli Panowie kierowcy i Panie chcą, mogą w Jejkowicach zawsze korzystać z toalet, które są dostępne, są to toalety w Urzędzie Gminy, który znajduje się bardzo blisko przystanku, czy Ośrodka Zdrowia. Myślę, że ten problem u nas jest minimalny, tym bardziej patrząc na niektóre miejsca postojowe autobusów w Rybniku, gdzie w ogóle żadnych toalet nie ma, nawet zabudowań nie ma, a te autobusy tam stoją, mam na myśli granicę Chwałowic i Świerklan, takie miejsce też jest.
Rozwiązaliśmy problem braku toalet na pętli w Boguszowicach – mówił w porannej rozmowie w Radio 90 Prezydent Rybnika Piotr Kuczera:
Od piątku ta toaleta funkcjonuje, 195 tysięcy złotych kosztowała, dwa miejsca, w tym również miejsca dla niepełnosprawnych, Rybnickie Służby Komunalne zawiadują tymi toaletami, myślę, że to jest dobre doświadczenie. Zobaczymy, jaka jest użyteczność tego systemu.
Kierowcy autobusów z toalety w Boguszowicach się cieszą, ale nie ukrywają że muszą płacić za korzystanie z niej. O ile miasto rozwiązało w tej dzielnicy problem, o tyle cały czas jest on nabrzmiały w Chwałowicach, czy sąsiednich Jejkowicach, gdzie także miejskie autobusy mają postoje na pętlach:
Kuczera: Będziemy stopniowo rozwiązywać te problemy, no ale też jakaś analiza finansowa musi się pojawić. Pętla Chwałowicka, tam po prostu nie ma mieszkańców. (…)
Radio 90: Czyli proponuje Pan wędrówkę do lasu…
Kuczera: Nie do lasu, ale jest baza, ten autobus też wraca do bazy, to nie jest tak, że cały dzień tam kierowca stoi.
Radio 90: A co w przypadku Jejkowic?
Kuczera: To jest teren poza Gminą Rybnik, więc możemy rozmawiać z Jejkowicami, czy da się coś zrobić.(…) Trzeba się dogadać w tej jakże trudnej sprawie.
Za załatwianie potrzeb fizjologicznych w miejscu publicznym można zapłacić 500 złotych mandatu.