Kolej+ ominie gminę Czerwionka-Leszczyny? Są obawy, że miasto straci połączenia
Czy gmina Czerwionka-Leszczyny może zostać wykluczona komunikacyjnie podobnie jak Jastrzębie-Zdrój? Chodzi o brak połączeń kolejowych.
Szacowany czas czytania: 02:24
Kolej+ nie dla Czerwionki-Leszczyn?
Zdaniem jednego z mieszkańców Szczejkowic, Piotra Flajszoka istnieje takie niebezpieczeństwo. Jak przypomina, rząd wycofał się z programu Kolej+, dzięki któremu Jastrzębie miało odzyskać połączenie kolejowe.
Pociągi wrócą do miasta, ale dopiero w 2035 roku i to za sprawą mającej powstać linii Kolei Dużych Prędkości. To niebezpieczeństwo dla nas
– mówił na wczorajszej (03.06) konferencji w Czerwionce, Piotr Flajszok.
Piotr Flajszok: W 2035 roku pociągi będą jeździć z Rybnika do Katowic w 28 minut. Pociągi z Wodzisławia, z Chałupek, z Raciborza również będą jeździć tą trasą z pominięciem przystanków stacji: Leszczyny, Dębieńsko, Czerwionka, Orzesze, Jaśkowice. Cały ruch osobowy będzie przeniesiony na tamtą linię, więc kolejne miasto może liczyć na wykluczenie komunikacyjne. Z tego względu, że linia pomiędzy Orzeszem Jaśkowice a stacją Leszczyny nie będzie modernizowana w ramach projektu Kolej Plus.
…w ramach projektu Kolej+ zmodernizowany zostanie jedynie odcinek od Katowic do stacji Orzesze-Jaśkowice. A dalej do Leszczyn?
Piotr Flajszok: Tu zostanie odcinek jednotorowy, zaniedbany, po którym żaden przewoźnik nie będzie chciał później jeździć. No bo tam będzie alternatywa, gdzie będzie szybciej, wygodniej i tutaj po prostu zostaniemy wykluczeni. Tak jak teraz mamy połączenie do Katowic, Rybnika, od Wodzisławia, Żor. W ciągu godziny mamy przynajmniej jedną parę pociągów, to później tego nie będzie i wszyscy mieszkańcy stracą na tym.
Piotr Flajszok apeluje, by nie dopuścić do takiej sytuacji, kolej jest ważna dla mieszkańców gminy, nikt nie wyobraża sobie by zabrakło u nas pociągów
– mówi. Dlatego prosi władze wojewódzkie…
Piotr Flajszok: Żeby w ramach projektu Kolej+ modernizacje przesunąć aż do stacji Leszczyny. Można to zrobić i przypuszczam, że są na to środki, bo jeżeli były środki na to, żeby w ramach Kolej+ pociągnąć nitkę aż do Jastrzębia, z czego już zrezygnowano, no to znaczy, że te środki można przeznaczyć na modernizację linii od Orzesza Jaśkowice do stacji Leszczyny i wtedy byśmy mieli cały odcinek z Katowic do Rybnika dwutorowy. To jest odległa sprawa, to jest 2035 rok. Być może nie wszyscy doczekają tego, ale nasze dzieci i nasze wnuki będą się borykać z tym problemem.
Czy władze wojewódzkie widzą ten problem, czy jest szansa na remont linii kolejowej aż do Leszczyn? Ten temat na pewno powróci w Radiu 90.
Czytaj także: