Kolejne obawy samorządowców z regionu w sprawie nowej ordynacji wyborczej
"Projekt nowej ordynacji wyborczej to zamach na demokrację" - grzmią rybniccy radni PO. Ich zdaniem zmiany szykowane przez rządzących to demontaż obecnego systemu wyborczego.
Benedykt Kołodziejczyk rybnicki radny, a zarazem sekretarz gminy Marklowice, zwraca uwagę, że zmiany w kodeksie wyborczym podyktowane są pokłosiem słynnych już słów Jarosława Kaczyńskiego o rzekomym sfałszowaniu wyborów samorządowych w 2014 roku:
Dziś na niespełna rok przed wyborami samorządowymi czekają nas spore zmiany. Nie idą one w dobrą stronę – uważa radny Łukasz Kłosek:
Obawy radnych budzą również nowe okręgi wyborcze. Teraz o ich ilości stanowią Rady Gmin, po zmianach mają to robić komisarze wyborczy wybierani przez Sejm. Stąd obawa że, będą one tworzone pod konkretne osoby -mówi radny Wojciech Kiljańczyk:
Radni rybnickiej platformy krytykują również pojawiające się pomysły o powrocie do wyboru prezydenta przez radnych oraz podniesienie progu wyborczego, który wykluczy lokalne ugrupowania, a będzie preferował partie polityczne.
O obawach samorządowców z regionu pisaliśmy także TUTAJ!
Kamery i przeźroczyste urny wyborcze to także nowości, jakie mają pojawić się już w przyszłorocznym głosowaniu. Te dwie ostatnie zmiany nie budzą już takiej krytyki.