Radio 90 logo

MUZYKA WYBRANA DLA CIEBIE • Cieszyn 95.2 fm • Rybnik 90 fm Słuchaj Online Facebook YouTube Instagram

Kolejnego mistrzostwa nie zdobędą. To koniec. Unia Racibórz zostanie rozwiązana

Facebook Twitter

Spełnił się najczarniejszy sen. Kibice nie zobaczą już w akcji piłkarek nożnych Unii Racibórz. Jeden z najbardziej utytułowanych zespołów w kraju, pięciokrotny Mistrz Polski, nie przystąpi do rozgrywek ekstraligi w rundzie wiosennej.

Mówi obecny prezes Unii, Józef Teresiak:

Już cały ubiegły rok, 2013, był niestety dla nas ciężki. Gdyby miasto nam nie pomogło w tym okresie, to prawdopodobnie już o wiele, wiele wcześniej Unia zniknęłaby z mapy polskich zespołów. A tak zespół został wycofany z rozgrywek w rundzie wiosennej. Jak nie ma pieniędzy, to nie ma sensu, żeby dziewczyny tu trzymać, obiecywać im nie wiadomo co i potem się z tego nie wywiązać.

Problemy Unii zaczęły, się gdy w zeszłym sezonie ze sponsorowania drużyny wycofały się zakłady Rafako. Mimo starań nie udało się znaleźć innego strategicznego sponsora:

Myśmy zabiegali o to, by środki do klubu wpłynęły od czerwca 2013 roku. Zwracaliśmy się do mniejszych i do dużych zakładów pracy. Zainteresowanie z ich strony było, ale każdy się tłumaczył, że już ma pod opieką inne zespoły i kończyło się na podziękowaniach. Dokończenie rundy wiosennej – wystarczyłoby nam na to w granicach 300-400 tysięcy złotych na tych warunkach, jakie były w ubiegłym roku.

Mimo braku środków finansowych pojawiło się kilka pomysłów na uratowanie klubu. Między innymi przekazanie drużyny do Gdyni, albo też dokończenie sezonu, młodymi zawodniczkami z pobliskiego Gamowa. To także się nie udało – dodaje prezes Teresiak:

Z Gdynią nawet odbyło się spotkanie, tylko Gdynia już nie podjęła dalszych kroków. Byliśmy gotowi przekazać im dziewczyny, żeby sezon dokończyły w Gdyni, ale oni nie wywiązali się z tych podstawowych zobowiązań i to upadło. A jeżeli chodzi o Gamów, to doszliśmy z ich trenerem do wniosku, że nie ma sensu wpuszczać ich na takie wody, na ekstraligę, bo to byłyby wyniki dwucyfrowe i po dwóch, trzech meczach okazałoby się, że po dwóch, trzech meczach nikogo nie ma. I wtedy nie byłoby tej piłki ani w Raciborzu, ani w Gamowie.

Zawodniczki Unii znalazły już nowe kluby. Prezes Teresiak ogromnie żałuje, że musiał podjąć decyzję o wycofaniu drużyny z rozgrywek, co w praktyce oznacza likwidację klubu. Szkoda dorobku wielu laty pracy – mówi:

Niestety, jest to trochę przykre, ale taka jest prawda i jedni żałują, inni się cieszą, bo tu też nie mieliśmy zbyt wielu sympatyków, którym ta piłka kobieca była na rękę, że ona istnieje w Raciborzu. Teraz mają szansę wykazać się wszyscy ci, którym ta piłka kobieca przeszkadzała, teraz możemy spokojnie na to patrzeć, jak ta piłka męska będzie się rozwijała, w jakim to pójdzie kierunku.

Dodajmy, że w najbliższym czasie odbędzie się walne zebranie członków klubu, na którym najprawdopodobniej zapadnie decyzja o jego likwidacji. Z Józefem Teresiakiem, prezesem Unii Racibórz rozmawiał Robert Krzyżaniak.

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj