Kolejny atak na mundurowych w Żorach
Wczoraj wieczorem (23.06.) zespół pogotowia ratunkowego poprosił o pomoc mundurowych. Ratowników, którzy przybyli na wezwanie, w drzwiach mieszkania przywitał pijany i agresywny pacjent.
Mężczyzna na spotkanie z medykami wyszedł z nożem, na szczęście ci na czas wyrwali mu niebezpieczny przedmiot z rąk, a potem wezwali policjantów. Kiedy stróże prawa wyprowadzali rozjuszonego 29-latka z klatki, podbiegł do nich jego kolega i zaczął obrzucać ich obelgami.
Mężczyzna nie stosował się do poleceń i szarpał za mundury interweniujących. Jego zachowanie wyraźnie wskazywało, że jest kompletnie pijany. W końcu do policyjnego aresztu trafili obaj. Starszy, 29-latek, w celu zapewnienia bezpieczeństwa, gdyż groził, że popełni samobójstwo, a jego młodszy o 4 lata kolega po to, by po wytrzeźwieniu usłyszeć zarzuty. 25-latkowi za znieważenie i naruszenie nietykalności mundurowych grozi nawet do 3 lat za kratkami.