Kolejny pojazd z pomocą humanitarną wyjechał z Rybnika do Ukrainy
Kolejny pojazd wyjechał z Rybnika, by wesprzeć mieszkańców ogarniętej wojną Ukrainy. Miasto wysłało dostawczego forda wypakowanego lekami, kocami i agregatami.
Do Ukrainy wyjechał kolejny samochód – tym razem z pomocą humanitarną, przygotowaną we współpracy ze Śląskim Związkiem Gmin i Powiatów. Tak jak wcześniej, to pojazd należący do rybnickich Służb Komunalnych.
Piotr Kuczera: Sytuacja w podkijowskich miastach wciąż jest dramatyczna – są problemy z brakiem prądu, gazu, wody, dostępem produktów spożywczych i leków, nie działa kanalizacja
– wymienia prezydent Rybnika Piotr Kuczera, który jako przewodniczący Śląskiego Związku Gmin i Powiatów jeszcze w kwietniu zainicjował wśród śląskich samorządów zbiórkę dodatkowej pomocy rzeczowej dla ukraińskich miast.
Piotr Kuczera: Nie jesteśmy, bo nie możemy, być obojętni, wobec ogromu potrzeb naszych ukraińskich przyjaciół. Mam nadzieję, że nasza pomoc – choć jest tylko kroplą w morzu potrzeb – poprawi w jakimś stopniu sytuację w zniszczonych miastach
– dodaje prezydent.
Rybnicki osobowo-dostawczy Ford – właśnie trafił do Irpienia, przywożąc ze sobą niezbędną pomoc – m.in. agregaty prądotwórcze, kuchenki gazowe, leki, materiały opatrunkowe, koce, śpiwory czy naczynia wielorazowego użytku.
Zniszczenia powstałe w trakcie rosyjskiego ataku w podkijowskich miastach – Irpieniu, Buczy, Hostomelu i Worzelu – objęły również miejski tabor pojazdów komunalnych, dlatego Rybnik, odpowiadając na prośbę mera Irpienia, przekazał samochód do transportu wody. Pod koniec kwietnia na ciężarowego Jelcza załadowanych zostało 8 nowych, atestowanych mauzerów, czyli zbiorników na wodę pitną, zakupionych w ramach krakowskiej inicjatywy „Woda dla Irpienia”.
Oba przekazane Ukrainie samochody – Jelcz z 2000 roku oraz Ford z 2004 – pochodzą z taboru Rybnickich Służb Komunalnych.
Na wniosek Prezydenta Miasta Rybnika, uchwałę w sprawie przekazania samochodów rybniccy radni podjęli na kwietniowej sesji Rady Miasta.
Czytaj także:
- Szkoła języka polskiego dla Ukraińców w Rydułtowach. Można się jeszcze zapisać
- Jak radzą sobie Ukraińcy na rynku pracy w Wodzisławiu?
- Cieszyn: Kto chce pomagać uchodźcom? Spotkanie dla wolontariuszy