Kolejny protest przed prokuraturą, także w Cieszynie
Nie czują się docenieni przez rządzących i narzekają na niskie zarobki. Głównym postulatem jest ich zwiększenie o co najmniej 12 procent. To kolejna taka akcja przed sądami – mówi się o nich już „śniadania środowe”. W wolnym czasie wychodzą przed budynki prokuratur i sądów z kartkami, napisami i hasłami przypominając o swoich żądaniach. To przede wszystkim wzrost płac. Dzisiaj (08.09.) pojawili się znowu przed Sądem Rejonowym w Cieszynie.
Protesty rozpoczęły się początkiem lata, wówczas Rada Ministrów informowała, że w przyszłym roku nie będzie podwyżek wynagrodzeń w sferze budżetowej. Zamrożenie płac zbulwersowało pracowników. Jak informuje Związek Zawodowy Prokuratorów i Pracowników Prokuratury RP, dzięki różnym akcjom organizowanym przez związkowców, Rada Ministrów zmieniła projekt budżetu. Nie ma w nim już mowy o zamrożenia płac. Projekt przewiduje waloryzację wynagrodzeń na poziomie 4,4% oraz odmrożenie funduszu nagród, wynoszącego 3%.
Mimo to jak pisze związek na swojej stronie internetowej:
Nasz postulat jest jednak niezmienny. To dwunastoprocentowa waloryzacja w 2022 r. (…) W naszej ocenie polska prokuratura na to zasługuje czemu daje dowód codzienną służbą i staniem na straży bezpieczeństwa obywateli. Daliśmy tego dowód w okresie pandemii, kiedy jako jedyna instytucja państwowa podjęliśmy się trudu pracy zmianowej. Dajemy tego dowód codzienną walką z przestępczością, zwłaszcza tą gospodarczą, co w porównaniu z rokiem 2015 w ubiegłym roku przyniosło, wzrost dochodów z tytułu VAT aż o 62 miliardy złotych. To oznacza, że warto inwestować w prokuraturę i jej kadry, bo to inwestycja o wysokiej stopie zwrotu. I z tym przesłaniem zwrócimy się do rządzących 10 września 2021 r. w Warszawie.
Wówczas w stolicy zapowiadana jest manifestacja pracowników prokuratur i sądów.
Czytaj także:
