Kolejny raz Cieszyn dronami kontroluje piece. Posypały się mandaty
Choć prezes Jarosław Kaczyński zapewniał, że palić można wszystkim, oprócz opon, strażnicy miejscy do serca tych słów nie biorą i kontrolują, czy przypadkiem w paleniskach nie znajduje się to, co nie powinno. Kolejne kontrole za pomocą drona w minionym tygodniu przeprowadzono w Cieszynie.
Efekt? Zarejestrowane wykroczenia i mandaty. Jak przyznaje Jacek Bąk, komendant Straży miejskiej w Cieszynie, to właśnie dzięki wykorzystaniu latającej maszyny, która przy samym kominie analizuję skład spalin i dymów, można na bieżąco określić kto czym pali.
Jacek Bąk: Kontrole te były wspomagane dronem specjalistycznym do pomiaru jakości powietrza. Łącznie przeprowadzono 16 kontroli palenisk. W przypadku 6 pieców stwierdzono nieprawidłowości bądź to wynikające z tego, że piec nie posiadał tabliczki znamionowej, albo były spalane odpady. Zostało nałożonych 6 mandatów karnych, na łączną kwotę 1300 zł. W jednym przypadku strażnicy pobrali próbkę popiołu do dalszej analizy. Po uzyskaniu wyniku będą podejmowane dalsze czynności związane bądź to z prowadzeniem postępowania wyjaśniającego, bądź z nałożeniem mandatu karnego.
Jak dodaje Bąk, akcje związane z kontrolą palenisk będą cały czas prowadzone, także właśnie z użyciem dronów.
Czytaj także: