Kolejny ważny krok w drodze do pierwszej ligi – Energetyk wygrał z Oławą
W miniony piątek (24.05.) piłkarze Energetyka ROW Rybnik pokonali na własnym boisku MKS Oława 3:1. Już w 12 minucie rzut karny wykorzystał Mariusz Muszalik. Przed przerwą wynik podwyższył Jarosław Wieczorek, a w drugiej części gry, do bramki gości trafił jeszcze Marcin Grolik.
5 minut przed końcem spotkania honorowego gola dla zespołu z Oławy strzelił Mateusz Poważny. Najważniejsze jest zwycięstwo – mówił po meczu pomocnik ROW-u, Jarosław Wieczorek:
Trudny przeciwnik, ponieważ Oława jeszcze się broni przed spadkiem. Udało się wygrać mecz, z tego się cieszymy. Myślę, że nasz zespół grał odważnie, próbowaliśmy rozgrywać piłkę. (…) Mecz pod kontrolą.
Wygrywamy – tylko to się liczy – dodaje kapitan ROW-u, Kamil Kostecki:
Może nie było to porywające widowisko, ale najważniejsze, że zdobyliśmy trzy punkty i nadal liczymy się w walce o awans. Zostały cztery mecze, które musimy wygrywać. Szkoda tej mojej głupiej kartki w 93 minucie, bo już, że tak powiem „wiszę”.
Pomimo porażki, na pomeczowej konferencji trener MKS-u Oława, Zbigniew Smółka, chwalił swoich piłkarzy:
Ogólnie jestem zadowolony. Wczoraj na „analizie przeciwnika” uczulałem moich zawodników, że gramy z zespołem, moim zdaniem, najlepiej grającym w piłkę w tej lidze. Bardzo fajnie po schemacie wyprowadziliśmy kontratak w pierwszych minutach spotkania i mogło być różnie, poprzeczka. (…)
Z wygranej cieszył się trener zespołu z Rybnika, Ryszard Wieczorek:
Zrobiliśmy ważny krok dzisiaj, zdobywając trzy punkty. Trzy punkty, które na pewno przed meczem wielu dopisuje: zespół z czołówki gra z zespołem z dołu i ma być lekko, łatwo i przyjemnie, ale tak nie jest. Ten mecz był przeplatany bardzo dobrą grą, ale były też przestoje. Gratuluje mojemu zespołowi, że wygraliśmy. (…)
Małymi krokami zbliżamy się do celu jakim jest I liga – dodaje napastnik ROW-u, Roland Buchała:
Ciągle robimy te małe kroczki, najważniejsze, by teraz ktoś z naszych rywali gdzieś się potknął. Staramy się jak możemy. Mamy 20 czy 25 dobrych ludzi do grania, bo kto nie wchodzi, to wykonuje dobrą robotę i oby tak było do końca tej rundy.
A rywale, ci bezpośredni rywale w walce o awans, faktycznie „się potknęli”. Zarówno Bytovia Bytów jak i Chojniczanka Chojnice straciły punkty remisując swoje mecze. ROW zmniejszył do nich stratę punktową, a ma jeszcze jedno zaległe spotkanie do rozegrania. W najbliższą środę (29.05.) w Rybniku ostatni mecz piłkarskiej wiosny, przeciwnikiem rybniczan będzie Chrobry Głogów. Później podopieczni trenera Wieczorka zagrają trzy wjazdowe spotkania. Na meczu w Rybniku był Robert Krzyżaniak.
Energetyk ROW Rybnik – MKS Oława 3:1 (2:0)
1:0 – Muszalik (12 – karny), 2:0 – Wieczorek (37), 3:0 – Grolik (54), 3:1 – Poważny (86)
Energetyk ROW: Kajzer – Krotofil, Grolik, Szary, Kachel, Jary (77’ Buchała), Muszalik (67’ Staniczek), Kostecki, Szatkowski (73’ Kasprzyk), Wieczorek – Bałuszyński (83’ Kurzawa)
MKS Oława: Florczyk – Kiełbasa, Kalinowski, Sikorski, Peroński (70’ Bębenek), Wejerowski (84’ Dołgan), Garyga, Gancarczyk K. (63’ Dobkowski), Gancarczyk M., Gancarczyk W., Lipiński (63’ Poważny)
Widzów: ok. 900
