Koronawirus w regionie. Odpowiadamy na wątpliwości słuchaczy
Koronawirus dotarł do regionu i w związku z tym pojawia się wiele pytań i wątpliwości. Zwłaszcza dotyczących osób, które wróciły z zagranicy. Jak powinny się zachować, nawet jeżeli nie mają objawów choroby? Zostać w domu? Zgłosić się do lekarza?
Radio 90 pytało o to rzeczniczkę wojewody śląskiego Alinę Kucharzewską:
Natychmiast po powrocie do domu wykonujemy telefon do sanepidu, na stronie każdej powiatowej stacji sanitarnej znajduje się telefon kontaktowy czynny całodobowo, pod którym czuwają inspektorzy i pod tym numerem zgłaszamy to, że wróciliśmy z zagranicy. Dostajemy się automatycznie pod tzw. nadzór sanitarny i przez 2 tygodnie, zgodnie z wytycznymi powinniśmy się obserwować. Jeżeli pojawią się jakieś niepokojące objawy: gorączka, kaszel, złe samopoczucie, duszności, wówczas dzwonimy ponownie do sanepidu i zgłaszamy, że źle się czujemy.
Jeżeli nasz stan jest poważny przyjedzie po nas karetka. Jeżeli czujemy się na tyle dobrze możemy sami pojechać na oddział zakaźny wskazany przez inspektora sanitarnego. Robimy to, ale uwaga-nie komunikacją miejską a własnym samochodem – podkreśla Alina Kucharzewska. A czy osoby wracające z zagranicy mają nakaz zgłaszania tego faktu w sanepidzie?
Na razie nie ma oficjalnego nakazu, nie ma przepisu prawnego, aczkolwiek apelujemy do odpowiedzialności tych osób, to dla ich bezpieczeństwa. Apelujemy aby zgłaszać się pod nadzór sanitarny.
A co z tymi, którzy mają zaplanowane na najbliższych dniach zagraniczne wyjazdy. Mogą jechać czy nie? Gdzie to sprawdzić?
Przede wszystkim należy zwracać uwagę na bieżące informacje, jakie pojawiają się na stronie Ministerstwa Spraw Zagranicznych, również warto na bieżąco sięgać do stron internetowych Głównego Inspektora Sanitarnego oraz Ministerstwa Zdrowia. Zawsze można też zadzwonić na infolinię sanepidu.
Przypomnijmy, że na oddziale zakaźnym raciborskiego szpitala przebywa 5 pacjentów zarażonych koronawirusem, 2 osoby z diagnozą są w szpitalu w Cieszynie.
