Koszykarze MKKS-u Rybnik ulegli drużynie Basket Hills Bielsko-Biała 80:82
Znów minimalnie przegrali. Koszykarze drugoligowego MKKS-u Rybnik ulegli w minioną sobotę (11.12.) we własnej hali drużynie Basket Hills Bielsko-Biała 80:82. Choć nie byli faworytem meczu, spotkanie mogli wygrać, było ono bardzo wyrównane.
Po pierwszej połowie MKKS prowadził czterema punktami, w końcówce lepiej zagrali jednak bardziej doświadczenie bielszczanie i to oni wygrali ostatecznie dwoma punktami. Było to kolejne spotkanie w tym sezonie zespołu z Rybnika przegrane różnicą jednego czy dwóch punktów.
Te mecze śnią się po nocach
– przyznaje trener MKKS-u:
Jakub Krakowczyk: Oczywiście, że tak. Można powiedzieć że fajnie, bo chłopaki nabiorą doświadczenia itd. ale warto by też było jakieś mecze powygrywać jednak, żeby ta praca dostała nagrodę, bo zarówno treningowo jak i w tych meczach robimy robotę. Najbardziej chyba boli taka rzecz, że my się dostosowujemy do poziomu rywala, zwróćmy uwagę, że zarówno z Bielskiem, które jest gdzieś tam wysoko w tabeli jak i z Oknoplastem, które miał mało zwycięstw, przegrywamy jednym czy dwoma punktami, to nie może tak być. Z tymi słabszymi drużynami które są niżej w tabeli, czyli w naszej okolicy to musimy wygrywać.
Okazja na zwycięstwo już dzisiaj (13.12.), w zaległym meczu MKKS będzie podejmował we własnej hali Bozzę Kraków.
Czytaj także: