Kowalik w Radiu 90: Pewne sytuacje trudno przewidzieć i wymykają się one spod kontroli

W porannej rozmowie Arkadiusz Żabka pytał o ogromne kolejki jakie od kilku dni ustawiają się do testów w szpitalach w Wodzisławiu Śląskim i Rydułtowach:

Krzysztof Kowalik: Jesteśmy ciągle w okresie pandemii, pewne sytuacje jest niezmiernie trudno przewidzieć i pewne sytuacje wymykają się czasami spod kontroli, staramy się robić co możemy i w miarę szybko reagować, takie sytuacje, decyzje i działania były, to nie jest tak, że uciekamy od odpowiedzialności czy nie widzieliśmy tego problemu w momencie, kiedy ten problem był widoczny w postaci kolejek samochodów przed szpitalem w Wodzisławiu.

Radio 90: Wszyscy mówili o tym, że piąte fala nadchodzi, można było się tego spodziewać.

Krzysztof Kowalik: Można było, natomiast proszę pamiętać o tym, że to nie jest decyzja która leży tylko w gestii szpitala. Szpital może podjąć inicjatywę, wystąpić do NFZ, natomiast tak jak powiedziałem, to nie jesteśmy wszystkiego dokładnie przewidzieć w okresie pandemii.

• To sytuacja skandaliczna i absurdalna – mówią osoby czekające na wymazy pod szpitalami w regionie

Tymczasem z dnia na dzień testowanych jest coraz więcej osób. Z dnia na dzień rośnie liczba skierowań na wymazy

– mówił poranny gość Radia 90:

Krzysztof Kowalik: Te wzrosty są bardzo duże, to nie jest wzrost o 20-30 osób, powiem żeby to zobrazować, że w pierwszym tygodniu stycznia było 790 osób które testowaliśmy, w drugim to 847, a w kolejnym czyli od 17 to prawie 3000 osób, więc ten skok jest tak duży, że trudno było zapanować nad tą sytuacją i od razu rozładować te kolejki.

Jak wiecie z wiadomości Radia 90 po interwencji starostwa i szpitala w Narodowym Funduszu Zdrowia w Katowicach otrzymano zgodę, by wydłużyć od wczoraj (27.01.) godziny pracy punktów wymazów na terenie szpitali w Wodzisławiu Śląskim i Rydułtowach, a od 1 lutego uruchomić trzeci punkt wymazów w Nieboczowach. Ten, jak mówił w porannej rozmowie w Radiu 90 Krzysztof Kowalik, czynny będzie tylko od godziny 8.00 do 11.00:

Krzysztof Kowalik: Na początek tylko w tych kilku godzinach ale ja powiem dlaczego, dlatego że jest to kwestia zorganizowania personelu. To nie jest tak, że ten personel czeka i jest gotowy do tego żeby obsłużyć kolejny punkt, my te wymazy realizujemy przez podwykonawcę, który też ma określoną liczbę pracowników, których przypomnę w pandemii jest coraz mniej, to są określone trudności które powodują, że ta dyspozycyjność szpitala czy podwykonawcy do tego żeby móc dowolnie wydłużać te godziny jest ograniczona, większość szpitali w Polsce, a zwłaszcza szpitale powiatowe są w bardzo trudnej sytuacji finansowej.

A cała rozmowa Arkadiusza Żabki z Krzysztofem Kowalikiem, dyrektorem wodzisławskiego szpitala.do zobaczenia tutaj:

Czytaj także:

• Ogromne kolejki do wymazów przed szpitalem w Wodzisławiu Śląskim. Kierowcy blokują ruch
• Rydułtowy: Policja kieruje ruchem, ogromne utrudnienia w okolicach szpitala. Wszystko przez wymazy [LIVE,FOTO]
• Swoboda w Radiu 90: Wymazy wykonuje prywatna firma, nie mamy wpływu na jej organizację pracy na terenie szpitala