Kowalska: Kolejki do wodzisławskiego szpitala są i niestety będą
Dorota Kowalska szefowa wodzisławskiej lecznicy nie ma złudzeń, że pacjenci będą musieli czekać na przyjęcie na oddziały. Kilka dni temu mówiliśmy w Radio 90 o problemach pacjentów czekających wiele godzin na Izbie Przyjęć. Dlaczego tak się dzieje?
Pytaliśmy o to dyrektor Kowalską:
Wodzisławski szpital zastanawia się nad wprowadzeniem tzw. triagu, czyli segregacji pacjentów czekających na przyjęcie:
Szpital liczy na środki z Regionalnego Programu Operacyjnego, by pozyskać pieniądze na infrastrukturę, problemem jest także brak lekarzy szczególnie internistów. Z Dorotą Kowalską dyrektor szpitala w Wodzisławiu Śląskim rozmawiał Arkadiusz Żabka.