Przejdź do menu głównego Przejdź do treści

REKLAMA

Kradzież luksusowych aut na Śląsku. Śledztwo na finiszu

Koniec śledztwa w sprawie kradzieży luksusowych samochodów i paserstw na terenie Śląska. Było ich blisko pół tysiąca. Do przestępstw miało dochodzić na terenie całego województwa, także w naszym regionie. Przypadki paserstwa odnotowano w Rybniku i Jastrzębiu.

Kradzież aut na Śląsku. jest finał śledztwa

Szacowany czas czytania: 01:31

Kradzież luksusowych aut na Śląsku. Szajka działała także w naszym regionie

Koniec śledztwa w sprawie kradzieży luksusowych samochodów i paserstw na terenie Śląska. Było ich blisko pół tysiąca. Aktem oskarżenia objęto 9 podejrzanych. Do przestępstw miało dochodzić w latach 2012 – 2019 na terenie całego województwa, także w naszym regionie. Przypadki paserstwa odnotowano w Rybniku i Jastrzębiu.

Śledczym udało się ustalić 27 sprawców w wieku od 31 do 54 lat. 13 z nich zostało zatrzymanych, a wobec 4 zastosowano tymczasowy areszt. W trakcie prowadzonych czynności policjanci odzyskali 7 samochodów o łącznej wartości 850 tysięcy złotych. Dodatkowo zabezpieczono specjalistyczne urządzenia elektroniczne służące do ich kradzieży, w tym między innymi 3 „walizki” służące do bezinwazyjnego otwierania oraz uruchamiania samochodów z dostępem bezkluczykowym, zagłuszarki sygnałów GPS oraz inne przyrządy służące do kradzieży pojazdów o łącznej wartości około 100 tysięcy złotych.

Kradli głównie modele premium znanych marek

W zainteresowaniu sprawców były głównie modele premium marek pojazdów audi, bmw, volkswagen, mazda oraz ford. W toku śledztwa na wniosek funkcjonariuszy prokurator dokonał zabezpieczenia majątkowego w postaci pieniędzy należących do podejrzanych w łącznej kwocie ponad 86 tysięcy złotych.

W latach 2020-2022 prokurator z Prokuratury Okręgowej w Katowicach skierował 4 akty oskarżenia w sumie wobec 8 podejrzanych. W stosunku do 3 osób zapadły już prawomocne wyroki skazujące na kary bezwzględnego pozbawienia wolności.

Za popełnione przestępstwa, z których uczynili sobie stałe źródło dochodu, oskarżonym grozi kara do 15 lat więzienia.

Czytaj także: 

Zobacz: