Kradzież naszych danych w sieci. Co zrobić gdy zgubimy telefon albo zostanie nam skradziony?
Kradzież danych to przestępstwo - o tym musi pamiętać każdy, kto rozmyślnie zdecyduje się wejść w posiadanie haseł, zdjęć czy na przykład filmów należących do innej osoby. Jeżeli dodatkowo opublikuje je w sieci, to również odpowie za to przed sądem.
O tym, że takie sytuacje mają miejsce przekonał się prezydent Rybnika, Piotr Kuczera. Prywatne zdjęcia na których się znajduje, trafiły do sieci.
Takie przypadki mają miejsce coraz częściej
– mówi rzeczniczka rybnickiej komendy policji, Bogusława Kobeszko:
Najczęściej do wycieku zdjęć i ogólnie danych dochodzi poprzez działanie nazwane phishingiem. Wiadomości phishingowe są bardzo dobrze przygotowane przez sprawców, tak aby wyglądały na autentyczne. Mają skłonić do kliknięcia w link, po którym nasz komputer zostanie zarażony złośliwym oprogramowaniem, bądź będziemy proszeni o podanie loginu, hasła na przykład do portalu społecznościowego. W ten sposób pokrzywdzony traci całkowicie swoją prywatność i wszystkie jego prywatne dane są dostępne dla sprawcy. Do póki adresat nie jest pewien, że nadawca wiadomości jest prawdziwy, nie powinien klikać w żadne linki, które przychodzą mailowo lub sms’owo, ani otwierać żadnych załączników od niechcianych i nieznanych adresatów.
Nie klikać w nieznane linki to jedno, ale nasze dane w komputerze, telefonie czy chmurze też powinniśmy chronić. Jak? Mówi Adam Jachimczak z zespołu prasowego śląskiego komendanta policji:
Przede wszystkim musimy pamiętać, że każde z tych naszych urządzeń ma funkcję zabezpieczenia hasłem. To hasło nie powinno być za łatwe do rozszyfrowania przez osobę, która nielegalnie wejdzie w posiadanie sprzętu elektronicznego. Nie polecamy takich haseł, które są do wszystkich serwisów. Wiem, że to jest ułatwienie do osoby, która ma do zapamiętania tylko to jedno hasło, natomiast zrobienie sobie takiego ułatwienia często prowadzi do tego, że to hasło może wyciec, że tak powiem do sieci. Może zostać w jakiś sposób przejęte przez osobę, która wykorzysta je do takich celów żeby skraść nam prywatne dane z urządzeń elektronicznych.
Co zrobić gdy zgubimy telefon albo zostanie nam skradziony? W tym drugim przypadku należy sprawę natychmiast zgłosić policji:
Oczywiście powinniśmy mieć i zachowywać numery tego naszego telefonu tak żeby policjanci przy odnalezieniu mieli pewność, że ten telefon należy do danej osoby, dlatego też polecamy zachowywać sobie instrukcje obsługi czy też karty gwarancyjne, tak żeby zgłaszając kradzież, można było przedstawić policjantowi szczególny numer seryjny telefonu. Wiele aparatów od dawna powiada już taką funkcję w której możemy za pomocą innego sprzętu posiadanego zlokalizować. Na przykład nasz telefon który utraciliśmy, możemy go trwale zablokować bądź wykasować wszelkie poufne dane, które na nim się znajdują.
Policjanci zalecają daleko idącą ostrożność:
Cały czas słyszymy o tym, że jakieś dane zostaną nam skradzione, opublikowane, przejęte, ale tak jak mówię, tu musimy być bardzo ostrożni w tym co robimy i mieć przysłowiowe ograniczone zaufanie do urządzeń elektronicznych, które w jakiś sposób, a szczególnie jeśli słabo zabezpieczymy hasła dostępowe do nich, mogą być tym powodem naszych późniejszych zmartwień.
Dodajmy, że w sprawie publikacji prywatnych zdjęć na których znajduje się prezydent Piotr Kuczera śledztwo prowadzi rybnicka policja. Mundurowi odmawiają na razie podania jakichkolwiek informacji w tej sprawie. Za kradzież prywatnych danych i ich publikację naruszającą dobra osobiste, grozi kara do trzech lat więzienia.
Wokół Ciebie dzieją się rzeczy ważne lub zabawne?
Nakręciłeś ciekawy film, zrobiłeś dobre zdjęcie?
Interesuje nas wszystko, co interesuje Ciebie i co dla Ciebie jest ważne.
Napisz do nas TUTAJ!
Czytaj także:
