Radio 90 logo

MUZYKA WYBRANA DLA CIEBIE • Cieszyn 95.2 fm • Rybnik 90 fm Słuchaj Online Facebook YouTube Instagram

Krwiodawcy z Pszowa świętowali jubileusz. Od sześciu dekad oddają cząstkę siebie [FOTO]

Facebook Twitter

Od 60 lat organizują akcje, mobilizują do pomocy, edukują a przede wszystkim – oddają krew. Honorowi Dawcy Krwi z Pszowa świętują swój jubileusz.

Skupieni w klubie przy dawnej Kopalni Anna, od sześciu dekad oddają cząstkę siebie, ratując zdrowie i życie innych. W czasie pandemii koronawirusa widać było spadek osób oddających krew. Było to też związane z mniejszą liczbą operacji i zapotrzebowaniem szpitali. Ale jak podkreśla Mariusz Sylwesiuk prezes Klubu Honorowych Dawców Krwi w Pszowie, dzięki działalności wielu osób, ciągle podejmowane są zbiórki i obecnie znowu dawcy powracają.

Adam Porwoł: Jest coraz więcej, są starzy krwiodawcy i nowi, także cieszą się, oddają krew. Organizujemy akcje wyjazdowe, około 40 akcji na rok, w różnych wioskach, miejscowościach, przy straży albo w punktach. Mamy Wodzisław, Rybnik, Jastrzębie, Racibórz. Na każdej akcji przybywa dawców. Każdy może być dawcą, kto ukończył 18 lat i jest zdrowy. Po przejściu wstępnych badań jest zakwalifikowany i może oddawać krew.

O początkach honorowego dawstwa w Pszowie wiadomo niewiele. Mamy tylko ustne przekazy i niewiele zapisków

– mówi Adam Porwoł prezes rejonowego oddziału PCK w Wodzisławiu Śląskim. Wiadomo m.in. że w 1961 r. zostaje zorganizowana pierwsza w ówczesnym województwie katowickim akcja masowego krwiodawstwa przy kopalni. „Anna”.

Górnicy, którzy oddali krew, byli pierwszymi spośród załóg kopalń w naszym województwie – czytamy w kronikach PCK. Przez te lata krew zawsze była potrzebna

– dodaje Porwoł.

Adam Porwoł: Zawsze jest ważne, bo krwi nie można niczym zastąpić. Na razie jeszcze nie wyprodukowali środka zastępczego, który by w pełni zastępował krew. Póki co tylko krwiodawca może oddać dla kogoś krew, człowiek drugiemu człowiekowi. Są okresy kiedy krwi brakuje, ale są też okresy, kiedy krwi jest pod dostatkiem i trzeba wstrzymywać akcje, bo krew ma pewien okres przechowywania. Za długo jej nie można przechowywać.

Stan zapasów jest na takim poziomie, że jesteśmy w stanie zabezpieczyć szpitale i chorych na naszym terenie działania, wspieramy też inne centra, które borykają się z brakami

– podkreśla Monika Herzog z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Raciborzu.

Monika Herzog: Jeżeli chodzi o udział dawców w oddawaniu krwi, to naprawdę szeroki ukłon i podziękowania w ich stronę, że tak się solidaryzują i chętnie przychodzą, oddają krew i składniki. Na pewno jest grupa osób, którzy są krwiodawcami wielokrotnymi, stałymi, ale teraz nie ukrywam, że po pandemii też uderzyliśmy do szkół, żeby pozyskać nowych, pierwszorazowych dawców, żeby uświadamiać, edukować, propagować to honorowe krwiodawstwo, bo to są nasi potencjalni, przyszli dawcy. Przez pandemię akcje były wycofane, nie było prelekcji, dlatego teraz uruchamiamy program edukacyjny.

Jak kończy Herzog, odzew młodzieży jest duży. Po niedawnych prelekcjach w Zespole Szkół Technicznych w Rybniku, do oddania krwi zgłosiło się stu młodych dawców.

Wokół Ciebie dzieją się rzeczy ważne lub zabawne?
Nakręciłeś ciekawy film, zrobiłeś dobre zdjęcie?
Interesuje nas wszystko, co interesuje Ciebie i co dla Ciebie jest ważne.
Napisz do nas TUTAJ!

Czytaj także:

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj

Jak mija dzień? Sprawdź najważniejsze wiadomości z 28 marca 2024