Krzysztof Kazek: Pobicia na tle narodowościowym to u nas wyjątek
"Nie odnotowujemy zbyt wielu przestępstw z nienawiści w naszym województwie" - przyznał w rozmowie z Radiem 90 Krzysztof Kazek, pełnomocnik komendanta wojewódzkiego policji ds. praw człowieka.
Najważniejsze jest ustalenie motywu działania sprawcy:
Przestępstwo z nienawiści cechuje się tym, że sprawca dobiera osobę ze względu na pochodzenie rasowe, etniczne, religijne, orientację seksualną, niepełnosprawność. W tym momencie, jeśli jedynym motywem działania sprawcy jest to, że ktoś pochodzi z innego kraju, może być innego wyznania i dokonuje czynu zabronionego w związku z tą osobą, bądź jej mieniem wtedy możemy mówić o przestępstwie z nienawiści. To jest bardzo ważne, żeby zbadać całość sprawy.
Ważne są relacje świadków i samego poszkodowanego, który wskazuje, co było elementem gróźb czy zachowania napastników:
Podaję przykład, jeżeli ktoś kogoś uderzy i powie, albo będzie z tego zachowania wynikało, że kierował się tylko dlatego, że ktoś pochodził z innego kraju. Mówimy tutaj o elemencie pochodzenia, jeśli chodzi o narodowość, to wówczas będziemy mówili o takim przestępstwie z nienawiści. Natomiast jeśli dojdzie do sprzeczki, kłótni z innych powodów, będziemy mówili o przestępstwie kryminalnym, które nie jest związane z przestępstwem z nienawiści.
Za przestępstwo z nienawiści grozi do 5 lat więzienia.