Ktoś przyniósł do lasu niewybuchy. Historia z okolic Mikołowa
W miejscowości Gostyń spacerujący z psem mężczyzna zauważył leżący pod drzewem foliowy worek, a w nim powojenne pociski. To niewybuchy.
Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Mikołowie otrzymał zgłoszenie od mieszkańca Gostyni (gmina Wyry), który spacerując po lesie, niedaleko budynków mieszkalnych, zauważył worek na śmieci, w którym znajdowały się przedmioty wyglądające jak m.in. granaty. Na miejsce skierowani zostali mundurowi wraz z policjantem rozpoznania minersko-pirotechnicznego oraz pozostałe służby. Wstępne ustalenia wykazały, że znalezione przedmioty to pochodzące z czasów II wojny światowej niewybuchy. Śledczy podejrzewają, że ktoś je tam przyniósł i to niedawno.
Funkcjonariusze z Samoodzielnego Pododdziału Kontrtrerrorystycznego Policji z Katowic wraz z mikołowskim pirotechnikiem zabezpieczyli łącznie 6 moździerzowych granatów oraz 4 pociski artyleryjskie. Przedmioty zostały przewiezione na wojskowy poligon w Gliwicach, gdzie poddano je kontrolowanej detonacji. Śledztwo w tej sprawie wszczęła Prokuratura Rejonowa w Mikołowie.
Policja apeluje o rozwagę i ostrożność:
Tego rodzaju znaleziska, pomimo upływu lat, są w dalszym ciągu bardzo niebezpieczne!
Czytaj także: