Kuczera: ”Jeżeli zmiany w ustawie o OSP wejdą w życie, może okazać się, że nie wszystkie jednostki wyjadą do akcji”
''Jeżeli zmiany w ustawie o ochotniczych strażach pożarnych wejdą w życie, może okazać się, że nie wszystkie jednostki wyjadą do akcji'' - przyznał w porannej rozmowie w Radio 90 prezydent Rybnika, Piotr Kuczera.
Na terenie miasta działa 14 jednostek OSP, z tego 5 znajduje się w Krajowym Systemie Ratowniczym. Projekt ustawy zakłada, że teraz tylko ratownik zawodowy wyjedzie do akcji. Jeżeli OSP będzie nadal chciała uczestniczyć w akcjach, będzie musiała się przekształcić w jednostki ratowniczo-gaśnicze.
O ich przyszłość Arkadiusz Żabka pytał Piotra Kuczerę, byłego strażaka z OSP Popielów:
Piotr Kuczera: Właściwie większość z nich dzisiaj posiada bardzo dobry sprzęt porównywalny z PSP. Bardzo ważnym elementem OSP jest to, że w momencie np. zalania czy burzy, mamy do dyspozycji 300 ratowników, oni błyskawicznie przystępują do pracy i jest efekt skali. Tak na prawdę jesteśmy w stanie bardzo szybko posprzątać miasto, jesteśmy w stanie w czasie dużych zdarzeń szybko reagować, to jest coś, co jest nie do przecenienia.
Radio 90: Jeżeli ustawa wejdzie w życie to może okazać się, że tylko te 5 jednostek będzie wyjeżdżać?
Piotr Kuczera: Może tak się okazać, zakładam że nie wyleje się dziecka z kąpielą.
To nie koniec planowanych zmian. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji chce Ochotniczej Straży Pożarnej odebrać bezpłatne szkolenia, organizowane przez Państwową Straż Pożarną. Teraz musiałyby za nie płacić samorządy:
Piotr Kuczera: Znowu przerzucenie programu szkoleń na gminę, mamy płacić według pomysłu ustawowego PSP za to, że ochotnicy są szkoleni. Ja myślę, że wyszkolenie OSP jest coraz wyższe, usprzętowienie jest często porównywane z PSP i trochę się dziwię, że zaczyna się od propozycji wymiany legitymacji i munduru, to dla mnie akurat są bardzo zbędne koszta. Jak powiedziałem, bardzo ważny jest ten element integracyjny i społeczny, myślę że może on zostać trochę zagubiony.
OSP protestuje przeciwko zmianom, bo ich zdaniem zagraża to bezpieczeństwu i rujnuje funkcjonujący Krajowy System Ratowniczo Gaśniczy. Strażacy z zadowoleniem przyjęli zapowiedzi dodatku emerytalnego za 25 lat pracy w OSP.
A cała rozmowa do zobaczenia tutaj:
