Kuczera: ”Problemem jest brak szczepionek w Rybniku. Zafundowano nam jazdę po całym regionie, by się zaszczepić”
400 osobom odwołano szczepienia na kampusie w Rybniku, bo do punktu szczepień masowych jaki powstał tydzień temu, nie dotarły szczepionki. ''Mamy problem, ale to wojewoda i NFZ odpowiada za sytuację'' - mówi poranny gość Radia 90 prezydent Rybnika. Piotr Kuczera.
Piotr Kuczera: Rzeczywiście problemem są szczepionki w ramach systemu Narodowego Programu Szczepień, który jak widać tymi szczepionkami nie dysponuje. Nie chcę zakładać, że nie dysponuje dla Rybnika, rzeczywiście odwołano 400 osób z kampusu, mamy informację, że plan na ten tydzień to zaszczepienie około 850 osób na kampusie, 750 na hali w Boguszowicach i 190 w szpitalu psychiatrycznym, ale to są plany, wszystko zależy od systemu. System limituje ilość szczepionek, stąd taka a nie inna sytuacja. Mój zastępca rozmawiał z wojewodą właśnie w tej sprawie, ale wszyscy rozkładają ręce mówiąc, że szczepionek nie ma.
Problemem jest nie tylko brak szczepionek, ale również kłopoty z rejestracją na szczepienia w Rybniku. Wiele osób, które w poniedziałek (17.05.) chciały zarejestrować 16 czy 17-latków, nie mogło tego zrobić.
W Rybniku nie ma dla nich rekomendowanych szczepionek Phizer
– słyszymy w infolinii. Są za to w ościennych miejscowościach:
Piotr Kuczera: Tłumaczę się nie za siebie, pytanie powinno zostać skierowane do wojewody i NFZ. Nie mam wglądu w mapę dystrybucji tejże szczepionki, zakładam że tym kryterium podstawowym jest liczba mieszkańców danego miasta. Jeżeli nie takie kryterium to pytam publicznie: jakie? Bo to wydaje mi się najbardziej logiczne. Jeżeli jest jej mało, to procentowo bym dzielił tą szczepionkę zgodnie z ilością mieszkańców, byłaby w tym jakaś logika, zafundowano nam jak na razie jazdę po całym regionie, tylko po to by się zaszczepić.
Cała rozmowa Arkadiusza Żabki z prezydentem Rybnika Piotrem Kuczerą do zobaczenia tutaj:
Czytaj także:
