Kuczera: To nie ja wymyśliłem segregację bioodpadów, ale taki mamy obowiązek

Mogą także, jeżeli mają, korzystać z kompostownika:

To jest dobry moment, żeby tutaj wtrącić tę cegiełkę do tych problemów na linii samorząd-rząd, bo tak naprawdę znowu samorząd realizuje postanowienia ustawy i oczywiście gromy spadają na samorząd- dodatkowy kosz- a z punktu widzenia miasta, to nie jest nasz pomysł.

Radio 90: Czyli gdyby mógł Pan decydować, to nie zdecydowałby się na ten kolejny kubeł śmieci?

To jest ciekawa sprawa, ponieważ Śląski Związek Gmin głośno mówi o tym, że samorząd domaga się zmiany ustawy. Ona nie spełnia dzisiaj swoich wymagań, mnożymy różne byty; po prostu trzeba to inaczej zorganizować.

Mimo to rybniczanie są zmuszeni do takiej segregacji i zapłacą dwukrotnie więcej za wywóz odpadów. Straż Miejska będzie w miarę możliwości kontrolować posesje i to jak mieszkańcy segregują odpady – zapowiada prezydent Kuczera:

Jest prawo, które należy przestrzegać. Jestem zobowiązany jako prezydent miasta niestety do konsekwentnej kontroli w tym zakresie. Obowiązek wpisany do nowelizacji ustawy we wrześniu 2019 roku. Na pewno to nie jest nic przyjemnego, ale z drugiej strony wiemy, że polityka recyklingu, odzyskiwania odpadów powinna być pogłębiana, ten odzysk powinien być coraz większy, a wiemy o jednej rzeczy, że w Polsce jest tym trudność i to nie do końca z powodu tej segregacji, a raczej tej polityki odpadowej- że tak się wyrażę. Nie powstały spalarnie śmieci, za chwilę będzie problem z ilością miejsca na składowiskach.

Z jakimi problemami będziecie się spotykać w trakcie segregacji odpadów spożywczych? Piszcie w komentarzach poniżej.

Cała rozmowa z Prezydentem Rybnika Piotrem Kuczerą poniżej na wideo.