Ledwo stał na nogach, ale postanowił wsiąść za kierownicę. Miał 3,5 promila alkoholu w organizmie
Ledwo trzymał się na nogach, ale postanowił wsiąść za kierownicę i wyjechać na drogę. W ręce rybnickich policjantów trafił mężczyzna, którego świadek zatrzymał chwilę po tym, jak spowodował kolizję.
Do zdarzenia doszło w Lyskach w pobliżu ulicy Bogunickiej. Z relacji świadka wynikało, że kierowca volkswagena jest pod wpływem alkoholu i nie potrafi utrzymać się na nogach. Mimo to wsiadł za kierownicę i uderzył w zaparkowanego mini coopera.
Okazało się, że 40-letni kierujący jest kompletnie pijany. Badanie alkomatem wykazało, że miał on 3,5 promila alkoholu w organizmie. Nieodpowiedzialnemu mężczyźnie grozi do 2 lat więzienia.
Czytaj także:
- Fałszywy ratownik mógł oszukać o wiele więcej aptek
- Jedna ucieczka, 13 zarzutów i 9 tysięcy grzywny. A to nie koniec sprawy
- Policja z Żor prosi o pomoc w ustaleniu tożsamości napastnika