Leśnicy pełni obaw: „Zapraszamy, ale uważajcie z ogniem” – mówią
- Trawy palą się tak szybko, jak sucha kartka papieru – mówi w rozmowie z Radiem 90 Arkadiusz Wojciechowicz dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Katowicach.
Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym pokazuje, jak z dużym problemem na co dzień muszą zmierzyć się leśnicy i strażacy.
Susza, a do tego bezmyślne wypalanie trawy, powoduje, że musimy być w stanie najwyższej gotowości. Jeżeli poziom wilgotności ściółki przez 5 dni utrzymuje się poniżej 10% wilgotności, wówczas nadleśniczy jest zobowiązany zamknąć wstęp do lasu
– dodaje Wojciechowicz. Przedstawiciele leśników proszą też, aby w miarę możliwości nie dojeżdżać na skraj lasu samochodem.
Poruszać się komunikacją miejską lub rowerem, tak, żeby rozproszyć ryzyko spotykania się dużej grupy ludzi w jednym miejscu. Tak to miało miejsce przed wprowadzeniem tego zakazu, że parkingi, które przyjmują około 30-40 samochodów były wypełnione ilością samochodów nawet do 150-200 aut.
Radio 90: A czy są jakieś miejsca, mimo wszystko zamknięte, do których nie wpuszczacie osób czy apelujecie, żeby tam nie przebywać.
To są szeroko rozumiane miejsc a biwakowe, ścieżki edukacyjne, tarasy widokowe, tego typu miejsca, place zabaw dla dzieci, czy ścieżki zdrowia, tego typu obiekty jeszcze są pozamykane.
A hasło „las płonie szybko, rośnie powoli” nie traci swojej aktualności.
Tego typu przypadek mamy w tej chwili w Białowieży i nie tak dawno, przed 2 dniami mieliśmy podobny przypadek koło Sosnowca, nadleśnictwo Siewierz, gdzie właśnie wypalanie łąk doprowadziło do tego, że ogień przesuwał się w kierunku lasu. Gdyby nie to, że dysponujemy śmigłowcami, które bardzo szybko są w stanie zareagować, dolecieć do pożaru, bardzo szybko się zatankować niosąc 700 litrów wody w zbiornikach, to moglibyśmy mieć duży problem z ugaszeniem pożaru leśnego. A lasy iglaste posiadają w igłach olejki eteryczne, które bardzo szybko się palą. A jeszcze w momencie, kiedy one są lekko wysuszone, palą się w tempie bardzo błyskawicznym.
Więcej o dostępie do lasów i o zagrożeniu suszą w programie Eko Patrol Radia 90, Jan Bacza zaprasza jutro, w sobotę po godzinie ósmej.
