Lubomia: inwestycje za 25 milionów zł, ale będzie potrzebny kredyt
"Lubomia nie rezygnuje z inwestycji. W 2023 roku przeznaczy na nie ponad 25 mln złotych. Budżet nie jest łatwy, ale udało się go spiąć" - słyszymy od wójta gminy, Czesława Burka.
Gdyby dodać do tego inwestycje powiatowe z udziałem Lubomi – kwota wzrasta do 35 milionów.
Czesław Burek: Powiedziałem radnym, nie rezygnujmy z inwestycji, bo 3/4 z tego, co są środki zewnętrzne. Nie wyobrażam sobie, jak można zrezygnować z takich inwestycji. W innych warunkach możemy już nie mieć takiej szansy. Tymczasem są to w dużej mierze inwestycje kanalizacyjne, umożliwią one osiągniecie norm unijnych. W 2027 roku trzeba będzie płacić kary, takie są zamierzenia rządowe. My przyszłym roku osiągniemy spokój w tej kwestii.
Czesław Burek wójt Lubomi
Warto dodać, że Lubomia od 2013 roku jest w czołówce gmin najbardziej inwestycyjnych, a od 2015 roku na Śląsku jest na pierwszym miejscu. Żeby jednak móc realizować zaplanowane na 2023 rok działania, gmina musi zaciągnąć kredyt.
Czesław Burek: Zaplanowaliśmy kredyt w wysokości 8 milionów zł, myślę, że tak duży nie będzie. Nie mamy dużego zadłużenia, około 30% budżetu – 14,5 miliona. Na tym etapie było konieczne zaplanowanie tego kredytu. Liczymy, że będziemy mieć nadwyżkę za rok ubiegły. Liczmy też, że wygramy któryś z procesów. Sądzimy się z paroma instytucjami, już wygraliśmy z WFOŚiGW, sądziliśmy się 13 lat, jest jeszcze sześć takich spraw z nimi, które pójdą teraz na zasadzie domina.
Sprawy sądowe, o których mówi wójt Burek, dotyczą zwrotu utraconych dochodów z tytułu zwolnienia z podatku od nieruchomości, będących własnością Skarbu Państwa. To na przykład działki, na których powstał zbiornik przeciwpowodziowy, a chodzi o lata 2009-2015. Głównie pieniądze z tegorocznego budżetu zostaną przeznaczone na kanalizację.
Czesław Burek: W tej chwili wchodzimy do Syryni, już jest po podpisaniu umów około 500 domów, 16 milionów złotych. W Lubomi, tym razem będzie mniej, około 100 domów 4 miliony zł. Natomiast inna inwestycja to jest inwestycja w budynki użyteczności publicznej. To są już ostatnie w gminie Lubomia, jeśli chodzi o przebudowę, modernizację, termomodernizację. Tym razem obejmie budynek OSP w Lubomi. Tu wykupiliśmy dom prywatny, stary. Jest tam w tej chwili mało miejsca, będzie plac manewrowy. Straż będzie poszerzona. Tam jest fatalnie w tym centrum, żeby wjechać, zaparkować. Będzie również kilkadziesiąt miejsc parkingowych. Obok tego jest GOK, on już jest ocieplony, ale przynajmniej dokonamy jakiegoś pomalowania, żeby to ładnie wyglądało.
Prace będą prowadzone również na terenie po dawnym kinie.
Czesław Burek: Wyburzyliśmy salę widowiskową, kina nie będzie, ale będzie tam budynek ustności publicznej o charakterze społeczno-administracyjnym. Będzie to straż gminna, zakład wodociągowo-kanalizacyjny, ale też będzie rada sołecka, sołtys i myślę jakiś pokój, salka dla seniorów również wygospodarujemy. Tam też jest bardzo ciasno, 4 ary tylko. Na miejscu tej wyburzonej sali widowiskowej będzie parking na 9 samochodów. Mamy środki zarezerwowane na szkołę w Lubomi. Tam też była termomodernizacja, ale 10 lat temu. Chcemy tę szkołę bardziej unowocześnić, wymienić okna. Mamy jeszcze 5 milionów złotych wstępnie przyznane z funduszy unijnych na kontynuację kanalizacji w Lubomi. Plan jest napięty.
A gdzie oszczędności? W tym budżecie ograniczono wydatki na organizację tegorocznych dożynek. Między 24.00 a 4.00 rano wyłączane jest na terenie całej gminy oświetlenie uliczne.
Czytaj także:
