Ludzie z pasją: „Kobiety na walizkach” zapraszają w muzyczną podróż! Poznaj ich świąteczną odsłonę
Magda Witoszek i Żaneta Czogalik czyli "Kobiety na walizkach". Muzyka, śpiew, przyjaźń i radość życia, to to co je łączy. Dziewczynom nie brakuje pasji, pasji do tego, czym się zajmują, bo jak same mówią, ich praca to dla nich przyjemność. Ale od początku...
Radio 90: Jak powstał projekt „Kobiety na walizkach”? Jak wyglądały Wasze początki?
Magda i Żaneta: Projekt „Kobiety na walizkach powstał z tęsknoty za wspólnym śpiewaniem. Poznałyśmy się 15 lat temu w kopalnianej orkiestrze dętej, gdzie właśnie jako solistki wykonywałyśmy swoje pierwsze wspólne utwory. Choć początkowo za sobą nie przepadałyśmy, co wynikało ze zwykłych niedomówień, to jednak z czasem mocno się zaprzyjaźniłyśmy. Po kilku latach nasze muzyczne drogi nieco się rozeszły, ale przyjaźń została! Na każdym spotkaniu z sentymentem wspominałyśmy wspólne koncerty i tak powstała myśl, że najwyższy czas znów zrobić coś razem.
Radio 90: I stąd teraz „Kobiety na walizkach”. Skąd te walizki? Co to za symbol?
Magda i Żaneta: Pomysł na walizki zrodził się bardzo spontanicznie, bo podczas wymyślania nazwy dla naszego duetu. Pierwsza myśl była taka, że w naszym repertuarze znajdą się utwory typowo coverowe z lat 70. i 80. W pewnym sensie miałyśmy zabierać naszych słuchaczy w podróż w czasie. Stare walizki wkomponowały się w ten zamysł idealnie. Co prawda nasz repertuar wzbogacił się o nasze autorskie piosenki, jednak walizki z nami zostały. Nadal przecież zapraszamy naszych odbiorców w podróż, a dokładniej w podróż muzyczną. Jednocześnie my mamy gdzie pakować wspomnienia z koncertów. To też bardzo przydatny rekwizyt podczas koncertów i na tę chwilę już nasz znak rozpoznawczy!
mat. prasowe
Radio 90: A czym jest dla Was muzyka?
Magda i Żaneta: Muzyka to nasz tlen, nasza przestrzeń, nasze spełnienie marzeń. Jest lekarstwem na zły nastrój i dodaje nam skrzydeł. Muzyką wyrażamy siebie i dobrze się przy tym bawimy. Jesteśmy przekonane, że gdyby wszyscy ludzie korzystali z jej dobrodziejstw, psychologowie zostaliby bezrobotni.
Radio 90: No właśnie. Radość, rodzina, miłość, podróże. O tym głównie śpiewacie. Skąd u Was tyle pozytywnej energii? Skąd ją czerpiecie?
Magda i Żaneta: Wychodzimy z założenia, że w życiu trzeba dostrzegać i doceniać małe radości. Świat jest piękny i wcale nie trzeba zakładać różowych okularów, wystarczy dostrzegać czasem nawet oczywiste rzeczy i potrafić się tym cieszyć. Pierwszy motyl na wiosnę, stokrotka przebijająca się przez pierwszą pierzynkę ze śniegu, wiatr kołyszący zbożem, wszędzie czeka nas coś zachwycającego, trzeba tylko otworzyć szeroko oczy. Cieszymy się życiem i przypominamy wszystkim, że uśmiech podany dalej ciągle owocuje. My mamy to szczęście, że mamy wspaniałe, wspierające nas rodziny, mamy siebie nawzajem, a przyjaźń to naprawdę wielki skarb i mamy swoją pajsę, dzięki której spełniamy nasze marzenia. Obie mamy też dużo dystansu do siebie, więc jesteśmy tak pozytywnie zakręcone, że chcemy zarażać tym innych.
mat. prasowe
Radio 90: To prawda, ciężko zobaczyć Was bez uśmiechów na twarzach, bije od Was radość. Miewacie czasem przysłowiowego „doła”?
Magda i Żaneta: Oczywiście, że mamy! Nieraz zdarza się, że któraś z nas jest „nie w humorze”, ale jak wchodzimy na scenę, to jakimś magicznym sposobem to wszystko znika. Nasi mężowie też już wiedzą doskonale, co zrobić jak złapiemy „doła”. Zawsze pada wtedy hasło: „Kochanie, a nie chcesz jechać na próbę?” Wspólny śpiew, to jest najlepsze lekarstwo na wszystkie bolączki.
Radio 90: Działacie na śląskiej scenie muzycznej, jacy są Wasi odbiorcy? Macie z nimi bliski kontakt?
Magda i Żaneta: Działamy na śląskiej scenie, bo tu mieszkamy i tu jesteśmy „u siebie”, choć nie ukrywamy, że powoli pojawiają się także zaproszenia na koncerty w różnych rejonach Polski, a w marcu mamy już zaplanowany koncert w Budapeszcie, co nas niezwykle cieszy i nieco onieśmiela, bo nie spodziewałyśmy się takiego rozwoju sytuacji. Nie zamykamy się i nie ograniczamy naszego muzycznego podróżowania, przecież podróże to również nasza pasja. Dobrze, że mamy już 9 walizek i kolekcja ciągle rośnie, bo możemy śmiało spakować swoje walizki i wyruszać po nowe muzyczne przygody! Jacy są nasi odbiorcy? Możemy śmiało powiedzieć, że wyjątkowi. Są dla nas niezwykłym wsparciem i motorem do dalszego rozwoju. Są osoby, które nie przepuściły chyba ani jednego naszego koncertu. Bez naszych odbiorców nie byłoby nas, bo to dzięki nim wiemy, że to co robimy ma sens. Uwielbiamy kontakt z publicznością, dlatego na naszych koncertach mocno stawiamy na interakcję i często schodzimy ze sceny, wtapiając się w tłum z mikrofonem, czym nieraz mocno podpadamy akustykom, stawiając ich na równe nogi.
mat. prasowe
Radio 90: To pozostając w temacie muzyki, same komponujecie swoje piosenki?
Magda: W większości tak, choć są pewne wyjątki. Zazwyczaj to wygląda tak, że w mojej głowie powstaje tekst jednocześnie z pomysłem na muzykę. Nagrywam więc moje „surowe” nucenie na dyktafon, przesyłam do Żanety, czekając na akceptację. Później ustalamy tonację, tempo, ewentualnie nanosimy jakieś poprawki i dalej przesyłamy do aranżera. Gdy podkład muzyczny jest zaakceptowany, to wisienką na torcie jest wizyta w studiu i nagranie wokali. Często cały ten proces porównujemy do pracy Dżepetta przy struganiu Pinokia. Każdy szlif jest istotny i ma przełożenie na to, jakim chłopcem stanie się nasz pajacyk.
Radio 90: Wasz najnowszy utwór świąteczny to pastorałka „Płatek śniegu”. O czym jest?
Magda i Żaneta: Płatek śniegu jest symbolem „wybielenia” naszego serca, by dobrze się przygotować do narodzenia Dzieciątka. To czas zatrzymania się w tej codziennej gonitwie i zrobienia sobie rachunku sumienia. Czas Świąt Bożego Narodzenia jest dla nas niezwykłym okresem w roku. Wypełniony jest zapachem choinki, smakiem ciasteczek, blaskiem światełek, ale przede wszystkim wypełniony powinien być ciepłem rodzinnych spotkań. W utworze „Płatek śniegu” wierząc w magię świąt chcemy głównie przypomnieć jak istotna jest zgoda w rodzinie. Jak ważne jest, by w tym dniu nikt nie został sam, byśmy razem zasiedli przy stole i podzielili się opłatkiem. Może takie świąteczne skruszenie lodu w sercach będzie przełomowe? Może dotrze do nas, co w życiu jest tak naprawdę ważne? Właśnie takich ciepłych, rodzinnych świąt życzymy wszystkim.
Posłuchaj pastorałki „Płatek śniegu”, tekst i muzyka Magdalena Witoszek:
Radio 90: Nad czym teraz pracujecie? Jakie macie cele na najbliższe miesiące?
Magda i Żaneta: Aktualnie jest gorący okres koncertów kolędowych, a w międzyczasie pracujemy już nad kolejnymi autorskimi utworami, bo głównym celem w nowym roku jest nagranie płyty. Powoli zapełnia już nam się letni grafik koncertowy, więc jest nad czym pracować. Ale taka praca to nie praca, to sama przyjemność!
Z Magdą i Żanetą z zespołu „Kobiety na walizkach” rozmawiała Marta Wolny.
Posłuchaj „Czas radości”, tekst Magdalena Witoszek, muzyka Andrzej Skaźnik:
Teledysk zrealizowany został w Rybniku.
„Wśród jasnych gwiazd”, tekst Marek Fibic, muzyka Magdalena Witoszek:
Pozostałe utwory znajdziecie na kanale na Youtubie „Kobiety na walizkach”.
Czytaj także:
