Łzy wzruszenia i ogromne emocje towarzyszyły promocji III wydania książki „Jo był ukradziony”
Łzy wzruszenia i ogromne emocje towarzyszyły promocji III wydania książki "Jo był ukradziony" W piątkowy (26.02.) wieczór w Rydułtowskim Centrum Kultury Feniks, odbyło się spotkanie z autorami tego wydawnictwa. Po nim na widzów czekał spektakl Teatru Safo, który powstał na podstawie książki.
Przez lata dramatyczne wydarzenia związane z wkroczeniem w 1945 roku do Polski Armii Czerwonej- nazywane dziś Tragedią Górnośląską- były tematem tabu. Gwałty, mordy, grabieże i wywóz na wschód – z tym wszystkim spotkali się Ślązacy. Dopiero w latach 90. zaczęto głośno o tym mówić. Ich wspomnienia znalazły się w książce autorstwa Kazimierza Miroszewskiego i Mateusza Sobeczko. Odżyły one także w piątkowy wieczór w Rydułtowach:
Pomysłodawcą i wydawcą książki „Jo był ukradziony” jest Stowarzyszenie „Moje miasto” z Rydułtów. Po pierwszym wydaniu zaczęły zgłaszać się kolejne osoby, których najbliżsi przeżyli tragiczne wydarzenia tamtych lat. Tak doszło do II i III wydawnictwa, poprawionego i rozszerzonego o kolejne relacje świadków tamtych lat.
Dobrze, że ktoś to robi i przypomina to, czego wielu dziś nie wie lub nie pamięta
– mówili wzruszeni uczestnicy spotkania w RCK Feniks:
Ogromne wrażenie na widzach wywarł spektakl Teatru Safo „Jo był ukradziony” w reżyserii Katarzyny Chwałek- Bednarczyk:
Te łzy po spektaklu i to, że po każdym spektaklu zauważam jedną rzecz, a mianowicie to, że jest taka przeogromna przerwa pomiędzy brawami, a końcem spektaklu i te brawa są takie nieśmiałe. To dlatego, bo się pytałam kiedyś widza, że widzowie są tak wstrząśnięci i tak wzruszeni, że nie są w stanie bić braw, ponieważ wydaje im się to nie na miejscu, po tym, co zobaczyli. Teraz tak miałam, zeszłam z reżyserki i spotkałam zapłakaną panią, w której to obudziło takie emocje. Zaczęła mówić, że jej dziadek też był w obozie, ona tego nie wyciągała, bo była za młoda, ale wyobraża sobie, co on przeżył.
„Jo był ukradziony”, spektakl teatru SAFO
III wydanie „Jo był ukradziony” zostało wydane w ilości 500 egzemplarzy.
Czytaj także:
