Maj, bzy, Rybnik i Ty z gwiazdami. Rybnicka majówka przyciągnęła tłumy

Tłumy na majówce w Rybniku. Za nami kultowa już impreza Maj, bzy, Rybnik i Ty. Jak co roku na scenie kampusu nie zabrakło muzycznych atrakcji, cała przestrzeń wokół zmieniła się nie do poznania.

Szacowany czas czytania: 02:36

Rybnicka majówka i tłumy na koncertach na kampusie

Na różowo zakwitły drzewa, wyrosły kwiaty, jakich kampus od tej pory nie widział… Nazwiska gwiazd przyciągały rzesze fanów z całej Polski, dwa koncertowe dni sprawiły, że ulica Rudzka była roztańczona i rozśpiewana. Znad morza, z Mazur, Małopolski przyjechały fanki Oskara Cymsa, który Rybnik odwiedził po raz pierwszy:

Radio 90: Muzyka w twoim życiu jest czymś takim oczywistym? Ona zawsze ci towarzyszyła,, czy pojawiła się na pewnym etapie?

Oskar Cyms: Towarzyszyła mi zawsze, tylko nie od zawsze zdawałem sobie sprawę jak jest dla mnie ważna. Od dzieciństwa była ona obecna w moim życiu, natomiast w momencie kiedy zacząłem dojrzewać, trochę więcej sobie uświadamiać, uświadomiłem sobie też tą wagę, którą ma dla mnie muzyka i że bez niej byłoby mi ciężko.

Oskar Cyms wystąpił w piątek (02.05.) razem z Margaret. Artystka wspominała swój koncert sprzed kilku lat, który odbył się w bardzo trudnych warunkach:

Margaret: W dużo trudniejszych warunkach, bo pamiętam, że rzeczywiście było oberwanie chmury, było gradobicie, ale publiczność była ze mną w tej wichurze, w tej ulewie, do samego końca, więc w tym roku jak zobaczyłam w kalendarzu, że jedziemy do Rybnika, bardzo się ucieszyłam, bo publiczność w Rybniku jest niesamowita. Nie wiem co wyście tutaj zrobili, pewnie macie dużo koncertów, pewnie nauczyliście ludzi jak na koncerty chodzić, jak reagować, ale naprawdę jest to niesamowite miejsce na mapie Polski.

Margaret podkreślała też, że koncerty to wymiana energii pomiędzy artystą, a publicznością:

Margaret: Wydaje mi się, że koncerty to oprócz tego, że my mamy przygotowane swoje show i piosenki i wiemy co się będzie działo, ale jednak koncert jest o tej drugiej stronie, bo przecież my możemy sobie grać te piosenki w sali prób i też by było fajnie i lubimy też to robić, ale jednak koncert jest właśnie o tej wymianie energii (…) Ciężko było nas z tej sceny dzisiaj ściągnąć, bo bisowaliśmy, naprawdę dziękuję bo to jest rozpoczęcie tego sezonu z przytupem.

W sobotę (03.05.)zagrał The Dumpligs oraz Nosowska/Król. Finał rybnickiej majówki wczoraj (04.05.) odbył się w Parku im. Czempiela w Niedobczycach i na finał dwugodzinny koncert dał Oberschlesien.