Małżeństwo Gawędów w obu izbach parlamentu
To prawdopodobnie pierwszy przypadek w polskim parlamencie. Jeśli potwierdzą się wszystkie dane, małżeństwo Gawędów zasiądzie w obu izbach – sejmie i senacie.
To już pewne, że Ewa Gawęda obejmie fotel senatora. Startująca z ramienia Prawa i Sprawiedliwości uzyskała 54,05% poparcia. Pokonała tym samym kontrkandydata Marka Migalskiego.
Wszystko jednak wskazuje na to, że mąż Ewy Gawędy, minister Adam Gawęda, który startował do sejmu z list PiS-u również obejmie miejsce w parlamencie, ale w jego niższej izbie. Obecny minister otrzymał ponad 26 tysięcy głosów poparcia.
Ciesze się, że Prawo i Sprawiedliwość jako drużyna wygrywa. To znaczy, że wyborcy docenili naszą ostatnią pracę przez 4 lata. I to, że realizujemy nasze zobowiązania – mówi Radiu 90 Adam Gawęda.
Oczywiście ta nowa kadencja jest bardzo ważna, bo kwestie restrukturyzacji górnictwa, zmian strukturalnych w sektorze energetycznym, kolejne wyzwania, które będziemy realizowali to duże nasze zobowiązania. Też nie ukrywam takiej osobistej radości, to, że jesteśmy małżeństwem, to jest rzecz oczywista, ale moja małżonka Ewa realizuje przez wiele lat bardzo dużo ciekawych projektów społecznych. Od roku jest radną sejmiku i tez mocno się angażuje. Jest niezależnym politykiem i cały czas to tłumaczyłem, ma prawo włączyć się w taką działalność publiczną.
Jak tłumaczy wiceminister energii, ciężko będzie w rodzinnym domu omijać tematy polityczne.
Ciężko będzie, bo za każdym razem, kiedy wracałem z Warszawy, czasami była to bardzo późna pora, ale nigdy nie brakowało tematów ważnych, regionalnych. Za każdym razem oprócz słów powitania były to kwestie związane z naszym powiatem, okręgiem. Nigdy nie obyło się bez pierwszej wymiany zdań, co trzeba zrobić, gdzie trzeba pewne tematy uruchomić, żeby nie zostawiać czegoś w tyle. Teraz będziemy mieli okazję w Warszawie na te tematy dyskutować.
Ewa Gawęda obecnie przebywa we Włoszech. Próbujemy się z nią skontaktować.
