Małżeństwo ze Świerklan zatrzymało pijanego kierowcę. To nie jedyny, jaki jeździł po regionie na „podwójnym gazie”
Małżeństwo ze Świerklan zatrzymało pijanego kierowcę. 34-latek jechał ulicą Wodzisławską w Żorach. Prowadził skodę mając w wydychanym powietrzu ponad 2 promile. Poruszał się od krawężnika do krawężnika.
Kobieta i mężczyzna od razu zareagowali na niebezpieczną sytuację na drodze i powstrzymali od dalszej jazdy nietrzeźwego kierowcę. Z 34-latkiem zaczekali na miejscu na przybycie patrolu, a następnie przekazali go w ręce stróżów prawa.
Także dzięki reakcji świadka w ręce policjantów wpadł pijany rowerzysta, który zasłabł jadąc na jednośladzie. 60-letni rybniczanin wcześniej, wracając z koncertu, gdzie wypił rzekomo jedno piwo, poczuł się źle, zjechał z drogi na parking i tam spadł z roweru. Badanie alkomatem wykazało, że w wydychanym powietrzu ma blisko 2 promile alkoholu.
W miniony weekend także raciborscy policjanci w trakcie wykonywania obowiązków służbowych ujawnili 3 nietrzeźwych kierowców. Niechlubny rekordzista kierował samochodem marki hyundai w niedzielę 14 listopada br. około godziny 18:43 w Nędzy na ulicy 1 Maja, gdzie spowodował kolizję drogową. Nieodpowiedzialny mężczyzna to 61-letni mieszkaniec powiatu raciborskiego. Po przebadaniu kierowca w organizmie miał ponad 2 promile alkoholu.
Czytaj także: