„Mamy zimno w mieszkaniach, a kaloryfery nie grzeją!”

Mieszkańcy marzną i czekają, aż sytuacja się zmieni…

Zimno, jest bardzo zimno, nie grzeją. Trzeba się grubo ubrać. Jeżeli płacę cały rok, to powinnam mieć możliwość regulować sobie sama, kiedy potrzebuję.

Niektórzy lokatorzy nie wytrzymują i telefonują – do spółdzielni mieszkaniowych i do naszej redakcji. Jeden z mieszkańców Radlina ma już dość tej sytuacji:

Marzniemy w swoich mieszkaniach w blokach, ogrzewanie jest wyłączone od 1 maja, bo podobno prezes Spółdzielni Mieszkaniowej Marcel wydał już orzeczenie o zakończeniu sezonu grzewczego i wobec tego przystąpiono już do remontów jakichś kotłów, co mi się wydaje bzdurą totalną, ponieważ wiadomo, że w ostatnich latach maje w naszym kraju są zimne, deszczowe i pochmurne. Ja mam w mieszkaniu 16, 17 stopni, siedzę w swetrach i skarpetkach, żeby jakoś wytrzymać.

O tym, czy ciepło wróci do mieszkań, decydują administratorzy osiedli, którzy muszą zlecić dostawcy ciepła odkręcenie przysłowiowego kurka. Jednak nie zawsze jest to możliwe, gdyż w niektórych miejscach rozpoczęły się remonty sieci. Większość rybniczan jutro popołudniu powinna mieć ciepłe kaloryfery – zapewnia w rozmowie z Arkadiuszem Żabką Andrzej Waliszewski, kierownik rybnickiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej:

Jutro popołudniu ciepło powinno trafić do mieszkań, aczkolwiek nie do wszystkich, ponieważ rozpoczęliśmy już pewne remonty. Nie będzie problemów z ciepłem na Nowinach, nie powinno być problemów w Chwałowicach. Będą kłopoty na ulicach Kościuszki, Wyzwolenia, Szalota, dlatego że tam przystąpiliśmy już ostro do remontów. Jeżeli spółdzielnie mieszkaniowe wykonują już jakieś prace remontowe na instalacji wewnętrznej, to oczywiście do tych mieszkań w tym budynku ciepło nie trafi.

Zlecenie w sprawie dostarczenia ciepła z Rybnickiej Spółdzielni Mieszkaniowej trafiło do PEC-u dopiero dzisiaj. Szkoda. że nie kilka dni wcześniej – przyznaje Andrzej Waliszewski:

Byłoby to sensowne dla autora, gdybyśmy takie zlecenie otrzymali w piątek, ponieważ według prognoz krótkoterminowych, od czwartku, od Bożego Ciała, tradycyjnie już rozpoczyna się ciepło. I mieszkańcy mogą mieć do nas pretensje, że kiedy było zimno, to ciepło do nich nie trafiało, a teraz jest ciepło, więc my jeszcze podajemy ciepło z sieci.

Na ciepłe kaloryfery nie mają co liczyć lokatorzy Spółdzielni Mieszkaniowej ROW w Wodzisławiu. Powiedział wczoraj (28.05.) Władysław Maryjka dyrektor techniczny spółdzielni:

Spółdzielnia nie podjęła dzisiaj decyzji o uruchomieniu ogrzewania z tego względu, że najbliższa prognoza już jest dobra i wskazuje wysokie temperatury – około 22 stopnie w dniu jutrzejszym.

Czy prognozy się sprawdzą – czas pokaże, a sprawą zimnych kaloryferów zajmował się Arkadiusz Żabka.