Przejdź do menu głównego Przejdź do treści

REKLAMA

Marcin Połomski: Chcemy włączyć mieszkańców w proces likwidacji zapożarowania hałdy

Chcemy włączyć mieszkańców w proces likwidacji zapożarowania hałdy, tak aby było to uczciwe - mówił poranny gość Radia 90 burmistrz Rydułtów Marcin Połomski.

Marcin POłomski

Szacowany czas czytania: 02:57

Wczoraj odbyło się długo oczekiwane spotkanie z prezesem Polskiej Grupy Górniczej. Do rozwiązania dwa problemy dymiąca hałda i rozlewisko rzeki Nacyny przy ulicy Radoszowskiej. W lipcu PGG zakończyła współpracę z firmą, która wykonywała roboty związane z rozbiórką rydułtowskiej części zapożarowanej hałdy Szarlota.

Prace prowadzone były źle

– podkreślano podczas wczorajszego spotkania.

Teraz ma być wyłoniona nowa firma, która musi zlikwidować zapożarowanie hałdy przez jej częściową rozbiórkę. Burmistrz Rydułtów chce by prace prowadzone były w sposób jak najbardziej transparentny:

Marcin Połomski: Chcemy włączyć w cały proces likwidacji zapożarowania mieszkańców. I tutaj padła propozycja z mojej strony – analogicznie jak prowadzimy taką grupę konsultacyjno-koordynująca do przebudowy cieku Nacyna, że powołamy taką grupę do likwidacji zapożarowania i wtedy regularnie możemy spotykać się z przedstawicielami Polskiej Grupy Górniczej, słuchać ich kolejnych pomysłów i rozwiązań. Ale wtedy w tym spotkaniu będą też brać udział przedstawiciele mieszkańców, tak, aby było to jasne, klarowne i uczciwe, tak jak pan prezes wczoraj zapowiedział.

To były merytoryczne rozmowy na poziomie – ocenił wczorajsze trzygodzinne spotkanie burmistrz Połomski. Ustalono na nim między innymi że w Rydułtowach w Urzędzie Miasta pojawi się tablica informujące o zapyleniu z hałdy w Rydułtowach:

Marcin Połomski: Faktycznie, tablica pojawi się. Już do miasta wpłynęła zapowiedź Polskiej Grupy Górniczej, gdzie prosi o wskazanie miejsca, gdzie ta tablica może być zamontowana. Są to pierwsze czujniki, które będą badały stan zapylenia przy hałdzie. Mieszkańcy prosili jeszcze o gazy i tutaj pan prezes razem z przedstawicielami Polskiej Grupy Górniczej obiecali, że te gazy też będą monitorowane.

Drugim problemem do rozwiązania w Rydułtowach jest rzeka Nacyna i rozlewisko jakie pojawia się po każdych większych opadach deszczu. Pod wodą znów znalazły się domy mieszkańców, a prace wykonywane do tej pory przez PGG okazały się niewystarczające.

Marcin Połomski: Cały czas czekamy na docelową przebudowę cieku Nacyna. Tutaj całe procedury administracyjne wstrzymują szybkie wykonanie nowego koryta czy pogłębionego koryta, aby ta woda szybciej z Rydułtowy spływała i aby nie zagrażała mieszkańcom. Natomiast doraźne rozwiązania czyli podnoszenie terenu, budowa przepompowni – 13 i 14 września nie dały rady.

Przedstawiciele PGG zapowiedzieli, kolejne podniesienie drogi, konieczne jest teraz przeprojektowanie drogi. To znów przesunięte termin zaplanowanych robót – mówi burmistrz Połomski:

Marcin Połomski: Eksploatacja, która była prowadzona w zeszłym roku i tegoroczne wypadki na kopalni spowodowały nieplanowe osiadania mostu w ciągu ulicy Sportowej i to powoduje potrzebę zmian do projektu. Harmonogram prac w wersji optymistycznej, która już minęła, to był start prac budowlanych już w terenie w tym roku. Natomiast te wszystkie zmiany w terenie spowodowały potrzebę przeprojektowania, a to znów przesuwa nam termin realizacji robót  w terenie.

 

A cała rozmowa do zobaczenia poniżej:

Czytaj także:

REKLAMA