Maria Peszek w Rybniku. Tłumy na spotkaniu w bibliotece
Maria Peszek w Rybniku, takich tłumów dawno nie było w rybnickiej bibliotece. Wszystko za sprawą spotkania autorskiego z Marią Peszek wokalistką, aktorką, autorką tekstów, performerką, a ostatnio autorką książki "Naku*wiam zen" - rozmową rzeką, jaką przeprowadziła ze swoim ojcem Janem.
Jak podkreślała podczas spotkania, dobra rozmowa jest szansą na wybaczenie, pojednanie, czułość i wzruszenie. Co ciekawe było to spotkanie tłumaczone na język migowy. Zaczynamy wspaniały czas rybnickiej biblioteki – mówiła Maria Peszek:
Maria Peszek: Bardzo się cieszę z tego zaproszenia i myślę, że ja przynoszę szczęście. Wydaje mi się, że dla pani dyrektor to będzie bardzo dobre otwarcie i ja już się o to zatroszczę, żeby dobra energia sprawiła, żeby wszystko, co dalej się wydarzy, było absolutnie fantastyczne. Ta decyzja będzie brzemienna w skutki, bo od teraz będą przychodzić do rybnickiej biblioteki tłumy i w ogóle będą się tu działy fantastyczne rzeczy. Tak ustalamy, to właśnie dzisiaj zaczynamy ten wspaniały czas rybnickiej biblioteki.
W rozmowie z Arkadiuszem Żabką przyznała, że woli pytać niż odpowiadać, woli też nie wiedzieć niż wiedzieć:
Maria Peszek zadaje bardzo wiele pytań ze sceny, a nawet czasem odpowiedzi.
Maria Peszek: Zazwyczaj lubię myśleć o swojej sztuce, że są to znaki zapytania. Myślę, że artysta jest od zadawania pytań, a od odpowiadania są odbiorcy w swoich sumieniach.
Radio 90: Po tylu pytaniach mamy coraz więcej odpowiedzi czy coraz więcej wiem, że nic nie wiem.
Maria Peszek: Jako człowiek wolę mieć niedosyt w sobie, jako artysta także. Chyba najbardziej zamykającą sytuacją jest konstatacja, że już wiem. Im jestem starsza tym mam większy spokój, który się zawiera w zdaniu „nie wiem”. Wolę nie wiedzieć, niż wiedzieć.
Maria Peszek była pierwszym gościem nowej dyrektorki Powiatowej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Rybniku Aleksandry Klich:
Aleksandra Klich: Pomysłów mamy mnóstwo, chcemy, żeby biblioteka była miejscem inspirujących spotkań w Rybniku, żeby było miejscem, do którego ludzie się będą chcieli wdrapać, bo tu nie jest łatwo wejść, ale warto. Warto pokonać te schody i wdrapać się. Będziemy miały najlepszy księgozbiór pełen nowości, najlepsze spotkania, warsztaty. Będzie wiele dla małych i większych i dla wszystkich ludzi, którzy nie pasują do normalności i dla wszystkich normalnych, także zapraszamy wszystkich. Razem ze zwierzętami, tylko jak bierzemy psa i jeżeli szczeka, to warto mieć kaganiec.
Kolejne spotkanie autorskie w rybnickiej bibliotece 24 marca. Książnica gościć będzie Marię Grzebałkowską i Ewę Winnicką.
Posłuchaj całej rozmowy z Marią Peszek:
Czytaj także:
