Marihuana w pudełku po zapałkach
Miał ją w kieszeni 23- latek zatrzymany we wtorek (12.06) w Wodzisławiu Śląskim. Wpadł przypadkowo, patrol, który przejeżdżał ulicą Skrzyszowską, zauważył dwa samochody stojące przed opuszczonym budynkiem.
Na widok radiowozu jeden z nich odjechał, policjanci nie mogąc pojechać za nim, bo drogę tarasowało im drugie auto, wylegitymowali stojącego przy samochodzie młodego mężczyznę. Towarzyszył mu zapach palonej marihuany, susz znaleziono po kontroli osobistej. Chłopak odpowie za posiadanie środków odurzający, za co grozi do 3 lat więzienia. Czy nimi handlował? Na razie nie wiadomo. Śledczy ustalają teraz kim był kierowca auta, które odjechało ze Skrzyszowskiej.