Radio 90 logo

MUZYKA WYBRANA DLA CIEBIE • Cieszyn 95.2 fm • Rybnik 90 fm Słuchaj Online Facebook YouTube Instagram

Marsz Śmierci: Najnowsze odkrycie w muzeum w Wodzisławiu

Facebook Twitter

List wysłany w czasie Marszu Śmierci to najnowsze odkrycie wodzisławskich muzealników. Nadany 23 stycznia 1945 roku jest prawdopodobnie jedynym dokumentem pochodzącym z Wodzisławia, a który powstał dokładnie w chwili kiedy więźniowie z Oświęcimia przechodzili przez miasto.

Rozmawialiśmy z Piotrem Hojką z wodzisławskiego muzeum.

Piotr Hojka: Jest to list wysłany z Wodzisławia, ówczesnego Loslau do dzieci osoby, która uczestniczyła w Marszu Śmierci. Nie znam drugiego podobnego dokumentu wytworzonego tutaj w Wodzisławiu opisującego Marsz Śmierci w dniu, kiedy ten marsz tutaj trwał. Jest to relacja opisująca losy mamy dzieci rodziny z Ustronia, która została poinformowana przez wodzisławiankę panią Gertrud Firut, że wszystko jest jak na razie w porządku i tutaj mama tych dzieci przechodziła przez Wodzisław w Marszu Śmierci. Wiemy, że ona tutaj przenocowała i dzięki temu – wtedy był 20-stopniowy mróz – być może przeżyła.

Piotr Hojka, muzeum w Wodzisławiu

Marsz Śmierci. dalsze losy kobiety z listu

Jakie były dalsze losy kobiety, o której czytamy w liście?

Piotr Hojka: Ona wróciła, przeżyła wojnę i właśnie zwróciła się kiedyś do mnie kilka lat temu jej córka pani Barbara Michejda, która ten list otrzymała. Dzieci wszystkie się dowiedziały, że mama wróciła, że wszystko z nią w porządku, więc na pewno ten list był dla nich ważny. Dla nas z historycznego punktu widzenia ten list jest ważny, bo jest to list jedyny, który znamy, który został stworzony podczas Marszu Śmierci i opisujący Marsz Śmierci w Wodzisławiu.

Marsz Śmierci. Gertruda Firut

Co z autorką listu, panią Gertrudą?

Piotr Hojka: Ten list też dowodzi tego, że tutaj niesłychana odwaga wodzisławian m. in. pani Gertrudy Firut, która opisuje przebieg niejako Marszu Śmierci, po polsku zresztą list jest pisany. W tamtych czasach na pewno musiała być odwaga, żeby taki list wysłać, bo za to mogły grozić różnego rodzaju konsekwencje. Potwierdza się dworzec kolejowy, potwierdza się ten szlak. Mamy tutaj dzisiejszą ul. Jastrzębską w Wodzisławiu. Tam właśnie nocowały więźniarki. Fajnie by było, gdyby się tutaj rodzina pani Gertrudy Firut – z ówczesnego Wodzisławia, czyli 1945 rok – się odezwała. Być może żyją gdzie potomkowie i znają tę historię z drugiej strony, czyli ze strony tego, kto pomagał tym więźniarkom przenocować i napisać ten niezwykły list.

-dodaje Piotr Hojka. Gertruda Firut mieszkała przy ulicy Jastrzębskiej 8. List będzie przeczytany w czasie obchodów kolejnej rocznicy Marszu Śmierci, w niedzielę 22 stycznia w Pałacu Dietrichsteinów. Wydarzenie rozpocznie się o godzinie 14.30. Po części artystycznej część historyczna, po której projekcja filmu „Dopisani do Listy Schindlera”. Wstęp jest bezpłatny.

Historia Muzeum w Wodzisławiu Śląskim

30 lipca 2022 roku odbyło się otwarcie Pałacu Dietrichsteinów w Wodzisławiu Śląskim. Tam też znajduje się muzeum w Wodzisławiu Śląskim.

Uroczystego otwarcia dokonał prezydent miasta, Mieczysław Kieca.

Mieczysław Kieca: Rozpoczęliśmy remont w międzyczasie była katastrofa budowlana. Na szczęście nie skończyło się tragedią. W dniu dzisiejszym dla mieszkańców pałac Dietrichsteinów został oficjalnie otwarty. W roku 275 rocznicy wybudowania go przez fundatorów. Remont obiektu kosztował ponad 18 milionów 700 tys. zł. Nigdy Wodzisławia nie stać byłoby, gdyby nie środki zewnętrzne. Miastu udało się pozyskać 84% tej kwoty z UE i ze środków krajowych.

Rozstrzygnięto także konkurs na maskotkę muzeum. Napłynęło na niego ponad 100 prac. Zwyciężyła praca 14-letniej wodzisławianki, Natalii Dubiel. Maskotką muzeum został mamut o imieniu Wodzimut.

Natalia Dubiel: Pomysłu za bardzo nie miałam, przeczesałam trochę historię muzeum i wpadłam na pomysł, żeby zrobić mamuta. Ponieważ tutaj w muzeum znajdował się cios mamuta. Mamuty też są związane z historią wodzisławską. Ma nawiązanie do muzeum. Później nawiązałam również elementy typu skarpetki na przykład w kolorze herbu wodzisławskiego i bardzo się cieszę, ze zwycięstwa.

Na kilku kondygnacjach pałacu powstały sale wystaw stałych i czasowych

W dawnych pomieszczeniach, gdzie udzielane były śluby powstała sala reprezentacyjna, w której odbywać się mają koncerty. Trzecia kondygnacja to SOWA, czyli sala odkrywania wyobraźni i aktywności. Jest też sala multimedialna, zagospodarowane będzie też przez pracowników poddasze. Obiekt został wyposażony w windę.

W 2021 roku Radio 90 odwiedziło z mikrofonem i kamerą modernizowany Pałac Dietrichsteinów w Wodzisławiu Śląskim:

Czytaj także:

Polecamy:

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj