Marta Grzywacz z nagrodą „Juliusz” za najlepszą biografię
Górnośląska Nagroda Literacka „Juliusz” dla Marta Grzywacz za książkę "Nasza pani z Ravensbruck". To opowieść o losach Johanny Langefeld, nadzorczyni obozów koncentracyjnych w Ravensbruck i Auschwitz, która po wojnie z pomocą dawnych polskich więźniarek uniknęła procesu i odpowiedzialności za zbrodnie.
Autorka rekonstruuje losy bohaterki książki, posiłkując się licznymi świadectwami pisemnymi i archiwalnymi, a także rozmowami z ostatnimi żyjącymi świadkami opisywanych wydarzeń i historykami.
To książka dojrzała pod każdym względem; autorka trzyma się faktów i przekonująco je interpretuje; nie uprawia żadnego rodzaju propagandy ani polityki historycznej. Stara się zrozumieć motywy postępowania bohaterki książki; odkryć te cechy jej osobowości, które sprawiły, że ofiary dostrzegły w niej wybawicielkę
– mówił członek kapituły nagrody „Juliusz” Aleksander Kaczorowski, po przyznaniu Marcie Grzywacz nominacji, „Nasza Pani z Ravensbruck” znalazła się w gronie 5 wybranych tytułów.
Do Marty Grzywacz trafiła statuetka oraz nagroda pieniężna fundowana przez miasto Rybnik w wysokości 50 tys. zł.
W tym roku nominowani byli:
- Sylwia Chwedorczuk, autorka książki „Kowalska. Ta od Dąbrowskiej”,
- Dorota Karaś, Marek Sterlingow, autorzy książki „Anna szuka raju”,
- Justyna Sobolewska, autorka książki „Miron, Ilia, Kornel. Opowieść biograficzna o Kornelu Filipowiczu”,
- Marta Grzywacz, autorka książki „Nasza Pani z Ravensbruck”
- Anna Malinowska, autorka książki „Komendant. Życie Salomona Morela”.
Do tegorocznej edycji Górnośląskiej Nagrody Literackiej „Juliusz” zgłoszono w sumie 68 książek.
Górnośląska Nagroda Literacka „Juliusz” przyznawana jest w tym roku po raz szósty. Jej dotychczasowi laureaci to:
- 2016 – Małgorzata Czyńska „Kobro. Skok w przestrzeń”
- 2017 – Monika Muskała „Między Placem Bohaterów a Rechnitz. Austriackie rozliczenia”
- 2018 – Robert Rybicki „Dar Meneli”
- 2019 – Aleksander Kaczorowski „Ota Pavel. Pod powierzchnią”
- 2020 – Agnieszka Dauksza „Jaremianka”
W ubiegły roku finał nagrody „Juliusz” odbył się bez udziału publiczności.
Czytaj także: