„Masa drogowa się rozpłynęła. Nie wiemy, jak długo droga będzie zamknięta”
"Sprawdzimy stan oznakowanie drogi i wyjaśnimy, dlaczego kierowcy mają problemy z dojazdem do swoich posesji" - mówi nam Ryszard Pacer rzecznik Zarządu Dróg Wojewódzkich w Katowicach. Wracamy do chaosu drogowego związanego z zamknięciem drogi pomiędzy Świerklanami a Marklowicami.
Do tej pory był to objazd autostradowy dla samochodów ciężarowych. Po ubiegłotygodniowych upałach, na trasie pojawiły się ogromne koleiny. W piątek popołudniu drogę zamknięto i zaczęły się problemy dla kierowców. Sprawdzimy co się dzieje – mówił nam Ryszard Pacer rzecznik ZDW:
Ja też dzisiaj otrzymałem jakieś sygnały, że są jakieś problemy z tym związane. To jest charakterystyczne, bo był weekend i nie było z tym problemów, teraz jest normalny ruch, więc ruch jest wzmożony i pewne problemy mogą się pojawić. Nasi inspektorzy z wydziału inżynierii ruchu sprawdzają to. Są w kontakcie z policją i firmą, która to tam ustawiała. Jeżeli tam pojawiły się jakieś błędy, niedociągnięcia, czy nieprawidłowe oznakowanie, to dzisiaj będzie to naprawione.
Droga jest zamknięta od skrzyżowania z drogą wojewódzką 930 w Świerklanach do skrzyżowania z ulicą Wiosny Ludów w Marklowicach. Decyzja o zamknięciu była konieczna – dodaje w rozmowie z Arkadiuszem Żabką Ryszard Pacer rzecznik Zarządu Dróg Wojewódzkich w Katowicach:
Powstały bardzo duże, bardzo głębokie koleiny. To zagraża bezpieczeństwu ruchu. Przyczyny to wzmożony ruch samochodów ciężkich, ten fragmentem drogi odbywał się objazd autostradowy, no i wielkie upały. Ta masa po prostu się rozpłynęła.
Radia 90: Do kiedy ta droga będzie zamknięta?
Tego nie wiemy. Na razie jest zamknięta bezterminowo. W tej chwili odpowiedzialnie nie mogę powiedzieć, kiedy wykonamy gruntowny remont tego odcinka. Planujemy teraz wykonać jakiś prowizoryczny remont, tak by mieszkańcy mogli dojechać do swoich posesji, bo nie mają innej możliwości.
Do tematu będziemy wracać.
