Mąż nie zauważył, że żona… wyszła przez okno. Starsza kobieta spacerowała po dachu
O tym incydencie strażników miejskich w Rybniku powiadomił przypadkowy przechodzeń. Funkcjonariusze natychmiast udali się na ulicę Raciborską. Rzeczywiście: starsza pani wyszła przez okno swojego mieszkania na pierwszym piętrze i spacerowała po zaśnieżonym i niezabezpieczonym dachu.
Mundurowi ustalili jej adres, weszli do mieszkania i wnieśli 78-latkę do środka. Kobieta nie była sama, mąż w kuchni gotował obiad i nie zauważył, że jego żona zniknęła. Na miejsce wezwano pogotowie, które zajęło się rybniczanką.
