MDK w Raciborzu do likwidacji? Ma powstać nowa jednostka, ale dyrekcja sprzeciwia się planom starostwa
MDK w Raciborzu do likwidacji! - taka informacja lotem błyskawicy rozeszła się wśród dzieci i rodziców uczęszczających na zajęcia do placówki. Starostwo chce ją zreorganizować, natomiast tym planom zdecydowanie sprzeciwia się obecna dyrekcja placówki, nauczyciele. O co konkretnie chodzi w tym sporze?
Szacowany czas czytania: 04:10
MDK w Raciborzu do likwidacji?
Przyszłość Młodzieżowego Domu Kultury w Raciborzu pod znakiem zapytania. Raciborskie starostwo chce, szukając oszczędności jego reorganizacji i przekształcenia w Powiatowy Dom Kultury. Z kolei dyrekcja MDK-u protestuje i mówi o likwidacji działającej od 39 lat placówki. Od środy cały budynek jest oplakatowany hasłami „Mówimy nie likwidacji” Dyrektor Agnieszka Busuleanu-Jaksik zapowiada w rozmowie z Arkadiuszem Żabką walkę o raciborski MDK:
Agnieszka Busuleanu-Jaksik: Walczę o każdego nauczyciela, ale przede wszystkim walczę o to, żeby te 750 – czasem więcej, czasem mniej – dzieci znalazły swoje miejsce i mogły nadal uczęszczać w tej formie, w której to się teraz odbywa.
Radio 90: Czego się boicie?
Agnieszka Busuleanu-Jaksik: Żeby coś zreorganizować, niestety trzeba coś zlikwidować. Młodzieżowy Dom Kultury, to jest placówka oświatowa, w której pracują nauczyciele zatrudnieni na podstawie Karty Nauczyciela, czyli zwolnić nauczycieli, zwolnić wszystkich pracowników i wtedy powołać nową placówkę pod nazwą Powiatowy Dom Kultury, gdzie już będzie to instytucja kultury, gdzie będą umowy zlecenie dla osób, które będą chciały tutaj pracować, a to już niekoniecznie będą wykształceni w tym kierunku nauczyciele dydaktycy.
Nauczyciele zatrudnieni na zasadach Karty Nauczyciela to wysoki koszt
Obecnie w raciborskim MDK zatrudnionych jest na etacie 5 nauczycieli, oni zgodnie z prawem muszą zostać zatrudnieni w placówkach oświatowych. W gorszej sytuacji zdaniem szefowej placówki będzie pozostałych 7 nauczycieli, którzy przychodzą do pracy w innym wymiarze godzin, bo ci będą musieli przejść z zatrudnienia z Karty Nauczyciela pod Kodeks Pracy.
Kolejnym problemem zdaniem dyrekcji, będzie wprowadzenie opłat za zajęcia w wysokości 80 złotych. Dziś dzieci płacą tylko 30 złotych i chodzą na dowolną ilość zajęć:
Agnieszka Busuleanu-Jaksik: W tej chwili takie placówki jak MDK są to placówki non profit. My nie pobieramy opłaty za nasze zajęcia, pobieramy jedynie składkę na rzecz Rady Rodziców. Taki twór jak Powiatowy Dom Kultury to będą zajęcia o naprawdę bardzo wysokich stawkach. Mówiono wczoraj nam o minimum 80 złotych za jedne zajęcia. W tej chwili dzieci płacą 30 złotych na miesiąc. Mogą chodzić na tyle zajęć, ile chcą i naprawdę z tej oferty korzystają. Znam środowisko raciborski, wiem o tym, jestem przekonana w stu procentach, że ta placówka nie będzie miała nawet połowy chętnych, którzy za takie kwoty olbrzymie będą tutaj przychodzić.
Budżet Młodzieżowego Domu Kultury w Raciborzu wynosi 1,5 mln złotych. Ponad 80 procent stanowi wynagrodzenie. Starostwo szacuje że po wprowadzeniu opłat za zajęcia uda się zasilić budżet kwotą około pół miliona złotych.
Teraz chce MDK przekształcić w jednostkę kultury podobnie jak cztery lata temu zrobiono to z Międzyszkolnym Ośrodkiem Sportowym, które stało się Powiatowym Centrum Sportu. Mówi o tym Marek Kurpis etatowy członek Zarządu Raciborskiego Powiatu:
Marek Kurpis: Mamy tam dosyć duże wydatki związane z wynagrodzeniami, one są związane oczywiście z Kartą Nauczyciela. Zajęcia, które są prowadzone w MDK są prowadzone w godzinach popołudniowych. Nie ukrywamy, że chcielibyśmy zrobić coś na wzór Powiatowego Centrum Sportu, czyli żeby lwia część zajęć instruktorskich była prowadzona nie w formie Karty Nauczyciela, ale w formie innego zatrudnienia, np. umowy zlecenia.
Zmiana organizacyjna funkcjonowania MDK stwarza możliwości pobierania opłat za zajęcia – dodaje w rozmowie z Arkadiuszem Żabką, Marek Kurpis etatowy członek Zarządu Raciborskiego Powiatu, podkreślając że dzięki temu oferta zajęć będzie bogatsza:
Marek Kurpis: Będzie drożej, natomiast dzięki temu oferta zajęć będzie po prostu bogatsza. Z prostego powodu: będzie więcej środków finansowych, które będziemy mogli przeznaczyć na funkcjonowanie
Radio 90: Co z pracownikami, oni mają gwarancję zatrudnienia?
Marek Kurpis: Założeniem naszym jest to, że to sama kadra, mając pełne zatrudnienie w placówkach oświatowych podkreślam – z Karty Nauczyciela – będzie mogła popołudniami pracować z tymi samymi dziećmi, z tymi samymi grupami. Jest jedna kluczowa rzecz: mianowicie taka jednostka będzie o wiele bardziej mobilna, jeżeli chodzi o ofertę dla dzieci i młodzieży w czasie ferii zimowych i wakacji letnich.
Urzędnicy zapewniają że z mapy wydarzeń kulturalnych Raciborza nie znikną powiatowe imprezy. W najbliższych dniach ma dojść do spotkania Rady Rodziców i rodziców z powiatowymi urzędnikami. Ostateczną decyzję musi podjąć Rada Powiatu.
Czytaj także: