Metoda „na wypadek”. Szef grupy oszustów po deportacji już jest w polskim więzieniu [WIDEO]
Po 7 latach wpadł szef grupy zajmującej się oszustwami na wypadek. Mężczyzna wpadł w Wlk. Brytanii.
Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach pracowali nad sprawą grupy oszustów działających w całej Europie. Dzięki współpracy z Komendą Głównej Policji i organami ścigania wielu krajów, szef grupy został zatrzymany w Wielkiej Brytanii. W ostatnich dniach trafił do kraju, gdzie odpowie za oszukanie przynajmniej 231 osób na kwotę ponad 12,5 mln zł. Sposób działania był zawsze podobny. Podczas rozmów telefonicznych z pokrzywdzonymi, oszuści podawali się za członka rodziny, a następnie roztrzęsionym głosem informowali, że spowodowali śmiertelny wypadek drogowy.
Aby uniknąć aresztowania, konieczne miało być wpłacenie kaucji kurierowi wysłanemu z prokuratury lub Policji. Do rozmowy w międzyczasie włączała się inna osoba, przedstawiająca się za policjanta bądź prokuratora, która potwierdzała informację o wypadku drogowym i konieczności wpłacenia pieniędzy. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Gliwicach.
W 2017 roku policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach przy współpracy z policjantami Wydziału Kryminalnego Komendy Głównej Policji ustalili, że na terenie całej Polski działa zorganizowana grupa przestępcza, zajmująca się oszustwami metodą „na wypadek”.
Ich sposób działania był zawsze podobny. Podczas rozmów telefonicznych z pokrzywdzonymi, oszuści podawali się za członka rodziny, a następnie roztrzęsionym głosem informowali, że spowodowali śmiertelny wypadek drogowy. Aby uniknąć aresztowania, konieczne miało być wpłacenie kaucji kurierowi wysłanemu z prokuratury lub Policji. Do rozmowy w międzyczasie włączała się inna osoba, przedstawiająca się za policjanta bądź prokuratora, która potwierdzała informację o wypadku drogowym i konieczności wpłacenia pieniędzy.
Rozpracowując grupę przestępczą, śledczy ustalili jej lidera – 42-letniego Macieja W. oraz kilkudziesięciu kurierów, odbierających pieniądze od pokrzywdzonych i pośredników, którzy wywozili następnie gotówkę za granicę. Osoby te były werbowane dzięki zamieszczanym na różnych portalach ogłoszeniom z ofertą pracy w charakterze kierowcy bądź kuriera.
Na podstawie zebranego materiału dowodowego, w 2019 roku Prokuratura Okręgowa w Gliwicach wszczęła śledztwo, a Sąd Okręgowy w Gliwicach wydał za Maciejem W. Europejski Nakaz Aresztowania.
We wrześniu 2022 roku śledczy ustalili, że oszuści rozszerzyli swój teren działania na obszar Europy Zachodniej. W związku z tym policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach, przy wsparciu kolegów z Wydziału Kryminalnego Biura Kryminalnego Komendy Głównej Policji, nawiązali współpracę ze służbami w Niemczech, Czechach, Francji, Holandii, Szwajcarii oraz Wielkiej Brytanii.
Dzięki zaangażowaniu śledczych, 15 czerwca 2023 roku Maciej W. został zatrzymany w Wielkiej Brytanii, skąd kierował działaniami grupy wyłączenie za pośrednictwem łączności telefonicznej. Po przeprowadzonej procedurze ekstradycyjnej, 14 listopada 2024 roku został on przekazany polskim organom ścigania.
W dwóch śledztwach, które obejmują okres przestępczej działalności Macieja W. od listopada 2017 do czerwca 2022 roku, prokurator z Prokuratury Okręgowej w Gliwicach zarzucił podejrzanemu udział w co najmniej 207 przestępstwach. Dotyczą one założenia i kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, uczynienia sobie z popełnianych oszustw stałego źródła dochodu, tzw. prania brudnych pieniędzy, a także gróźb karalnych.
Śledczy ustalili łącznie 231 pokrzywdzonych, od których oszuści wyłudzili ponad 12,5 miliona złotych. W odrębnie prowadzonych postępowaniach, skazanych lub oskarżonych zostało kilkadziesiąt osób, które pełniły rolę kurierów oraz pośredników.
Sprawa nadal jest rozwojowa i planowane są kolejne zatrzymania. Policjanci nieustannie weryfikują zebrany materiał dowodowy, co może pozwolić na powiększenie listy zarzutów, jakie usłyszą członkowie grupy.
Czytaj także:
- Gigantyczna kwota skradziona seniorce. To znowu oszustwo na wnuczka
- Oszuści podszywają się pod ankieterów GUS