Mężczyzna, który podpalił samochód i siekierą zdemolował dom, był niepoczytalny
Mężczyzna, który podpalił samochód i siekierą zdemolował dom w Jastrzębiu-Zdroju był niepoczytalny- wynika z opinii biegłego. Jastrzębska prokuratura będzie wnioskować o umieszczenie go w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym. W Radio 90, o finale sprawy, jaka rozegrała się w sierpniu 2019 roku w Jastrzębiu-Zdroju.
Rybniczanin przyjechał do Jastrzębia do byłej żony odwiedzić swoje dziecko. Miało to być cotygodniowe widzenie z synem. Niespodziewanie jednak doszło tam do dramatycznych zdarzeń:
Siekierą uszkodził drzwi wejściowe do domu, dwa samochody: marki punto i podpalił samochód marki mercedes. Tam się od tego zapaliły rynny; poza tym kierował groźby karalne. Istniało zagrożenie wybuchu pożaru. Bezpośrednie niebezpieczeństwo spowodowane umyślnym wybuchem pożaru, spowodowane tym, że tam istniało niebezpieczeństwo, że może wybuchnąć bak paliwa.
Na szczęście nikt nie ucierpiał. Tuż po zdarzeniu mężczyzna został tymczasowo aresztowany. Jednak po badaniach psychiatrycznych okazało się, że jest całkowicie niepoczytalny- dodaje Jacek Rzeszowski prokurator Rejonowy z Jastrzębia-Zdroju:
Od początku były wątpliwości co do stanu psychicznego tego pana, dlatego specjalne orzeczenie psychiatrów aż mnie zaskoczyło. Decyzję podejmie sąd. Jest to zgodne z obowiązującymi przepisami, bo to może trochę dziwić- społeczeństwo- natomiast, tak to po prostu wygląda.
Czy sąd podzieli zdanie prokuratury, dowiemy się w lutym przyszłego roku, wówczas prawdopodobnie dojdzie do posiedzenia sądu w tej sprawie.