Miał miłą aparycję, na którą nabierał ofiary
Mieszkał w Knurowie, przestępczy proceder uprawiał w Gliwicach, Rudzie Śląskiej i i Zabrzu. Pomagała mu w tym miła aparycja. 64-latek biorąc zaliczki na montaż drzwi, wyłudził co najmniej 20 tysięcy złotych.
Mieszkaniec Knurowa został zatrzymany w poniedziałek (08.05.) o poranku. Policjanci mieli dowody, że od gliwiczan z ulicy Styczyńskiego wziął zaliczki na poczet montażu drzwi. Kiedy mężczyzna pieniądze otrzymał, słuch po nim zaginął. W czasie przesłuchania przyznał, że wyłudził w sumie 20 tysięcy złotych od 13 osób.
Działał nie tylko jako „sprzedawca drzwi”. „Pożyczał” na kupno lub naprawę auta, lub na załatwienie sprawy samochodowego wypadku. 50-latkę tak oczarował, że ta wzięła kredyty na 1,5 złotych, rzekomo na zakup lekarstw.
Knurowianin pobierał też zaliczki, oferując wymianę okien oraz rolet. Wyłudzał kwoty w wysokości kilkuset złotych. Dwa razy oszukał swoje ofiary na około dwa tysiące, raz udało mu się „pożyczyć” ponad osiem tysięcy. Poszkodowani to osoby starsze, ale także 50-latkowie i 30-latek. Na razie nie wiadomo gdzie podziały się pieniądze.