Międzynarodowy Dzień Walki z Ubóstwem. Jak pomaga Rybnik?
W kalendarzach 17. dzień października, to właśnie dziś obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Walki z Ubóstwem. Problem jest ogromny, z badań przeprowadzonych na zlecenie Szlachetnej Paczki wynika, że w naszym kraju aż milion 800 tysięcy osób żyje w skrajnym ubóstwie, dysponując średnio kwotą 20 zł dziennie.
Dzisiaj Międzynarodowy Dzień Walki z Ubóstwem
Przyczyn ubóstwa jest wiele. Pytaliśmy o nie odwiedzających Wspólny Stół, czyli miejsce w Rybniku gdzie wydawane są darmowe posiłki dla osób w potrzebie.
Osoby ubogie często korzystają z pomocy. Na ciepłe posiłki mogą liczyć trzy razy w tygodniu w jadłodajni Wspólny Stół, mieszczącej się przy ulicy Zebrzydowickiej w Rybniku.
Ubóstwo to duży problem, widzimy to na co dzień
– mówi wydający posiłki we Wspólnym Stole, Dariusz Piotrowski z Ośrodka Pomocy Społecznej w Rybniku.
Dariusz Piotrowski: Myślę, że każdy to widzi. Bo jeżeli ktoś idzie na zakupy i widzi kogoś, kto ma pusto w koszyku, albo panią, która musi odłożyć coś, bo musi leki wykupić, więc to widać na co dzień. Myślę, że każdy z nas chodząc po mieście, jest w stanie zauważyć osoby ubogie. Tu wszystkie osoby, które przychodzą do nas z tego co rozmawiamy, co mówią o sobie, o swoich historiach, to są osoby, które straciły majątki. Czasami przez chorobę, czasami nie są w stanie sobie zapewnić we własnym zakresie jakiegoś posiłku. Często jest tak, że tutaj to jest jedyny posiłek ciepły, który zjedzą w danym dniu.
Staramy się pomagać osobom ubogim oferując im właśnie ciepłe posiłki
– dodaje Barbara Kazana z Ośrodka Pomocy Społecznej w Rybniku.
Barbara Kazana: Grupa, która korzysta z naszego wsparcia, jest naprawdę zróżnicowana. Założeniem „wspólnego stołu” było pomaganie tym, którzy są tak naprawdę najbardziej wykluczeni, czyli osobom bezdomnym. Natomiast my obserwujemy, że tą grupą, która tam się pojawia, to są zarówno osoby młode. I teraz tak obserwujemy, że jest bardzo dużo seniorów, którzy przychodzą, bo mogą nie tylko spożyć posiłek, ale też jest to takie miejsce, w którym mogą się integrować, mogą porozmawiać i mogą przebywać z drugim człowiekiem. To tak samo jest potrzebne. Nie tylko chodzi o ubóstwo, takie faktyczne, ale także takie miejsce, w którym mogą po prostu pobyć z inną osobą.
Podobnych miejsc, w których wydawane są ciepłe posiłki dla potrzebujących będzie w Rybniku coraz więcej
– zapowiada Barbara Kazana.
Barbara Kazana: Widzimy, że wzrasta ilość osób, które potrzebują tej pomocy. My też zaczynamy rozwijać taką działalność na inne dzielnice, te dzielnice, w których pojawiają się największe problemy. Te kuchnie społeczne teraz zaczynają działać na innych dzielnicach i tam też osoby chętnie korzystają ze wsparcia. Teraz rozpoczynamy działanie, jeżeli chodzi o Niedobczyce. Mamy tam miejsce, w którym zaczynamy gotować. Niewiadom, w Boguszowicach zaczynają się takie warsztaty i wspólne gotowanie oraz dzielnica Paruszowiec – Piaski – to są takie nasze główne miejsca. Natomiast chcemy, żeby to się rozszerzało.
Przypomnijmy, że w Rybniku jest także 5 jadłodzielni, czyli lodówek społecznych, do których można przynosić jedzenie, którego już nie wykorzystamy, a które stamtąd zabierają osoby potrzebujące. Pamiętamy o ubogich od nich na co dzień, nie tylko dziś w Międzynarodowym Dniu Walki z Ubóstwem. W Rybniku był reporter Radia 90, Robert Krzyżaniak.
Czytaj także:
- „Jak jest sałata, marchewka to jakąś zupę się zrobi. Jest ciężko…. Lodówka społeczna i jadłodzielnia. Podziel się!
- Wspólny Stół z Rybnika przypomina: 8 sposobów na niemarnowanie żywności