Mieszkańcy Czerwionki-Leszczyn chcą monitoringu
Tak wynika z przeprowadzonej w ostatnim czasie wśród nich ankiety. O zdanie mieszkańców w tej sprawie postanowiła zapytać, działająca od dwóch lat, specjalna komisja do spraw monitoringu Gminy i Miasta Czerwionka-Leszczyny.
Ankieta zawierała 16 pytań. Wśród nich, te o skuteczność służb porządkowych, bezpieczeństwo, potrzebę stworzenia monitoringu, czy miejsca w których powinny pojawić się kamery. Monitoring na pewno się przyda – mówili naszemu reporterowi mieszkańcy Czerwionki-Leszczyn:
Jak jest szansa na to, by w Czerwionce-Leszczynach powstał system monitoringu? Trzeba mieć najpierw plan i środki finansowe – mówi Burmistrz Wiesław Janiszewski:
Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Bezpieczeństwo nie ma ceny, natomiast specyfika naszej gminy zmusza nas do trafnych rozwiązań, które będą ten monitoring kierowały w te miejsca, które z punktu widzenia mieszkańców są najważniejsze.
Gmina jest bardzo duża powierzchniowo – podkreśla Burmistrz Janiszewski:
To jest 115 km2, to są dwa duże skupiska miejskie – Leszczyny i Czerwionka, ale są to także dwie dzielnice – Dębieńsko i Czuchów, jest to także sześć sołectw. W związku z tym, trzeba do tego się dobrze przygotować, oczywiście zabezpieczyć środki finansowe. Rok 2019 to są przymiarki do tego – gdzie, chociaż już mamy punkty najważniejsze, no i później już tylko i wyłącznie kwestie związane z zakupem, z etatyzacją. Chciałbym, żeby jak najszybciej ten monitoring w mieście był.
Mieszkańcy także mają swoje pomysły, jakie miejsca powinny obserwować kamery:
W przyszłym roku ma powstać plan całego systemu. Pierwsze kamery, a ma być ich według zapowiedzi docelowo kilkanaście, mają pojawić się za dwa lata (2020r).
