”Śmieci jest pełno”. Mieszkańcy Szczygłowic sami chcą posprzątać zaniedbany park [FOTO]

Jak powiedział Radiu 90 inicjator akcji, najbardziej niebezpieczne i nieestetyczne jest otoczenie byłej restauracji, która teraz jest budynkiem opuszczonym, zniszczonym i zagrażającym bezpieczeństwu:

Piotr Ryba: Stoi tam taka rudera, to jest droga dojścia do parku, teren jest prywatny, zatem postępowanie windykacyjne, natomiast nikt z tym nic nie robi. Przez lata został ten budynek rozkradziony i rozebrany, zamieniony na nielegalne wysypisko. Śmieci jest pełno, butelek rozbitych, butelek plastikowych i ciuchów- to jest droga do parku, żeby tam dojść to trzeba obok tego przejść, jest przejście dla pieszych, droga przez to prowadząca i żeby dojść do parku to muszę to codziennie mijać. To jest teren prywatny, miasto z tym nic nie zrobi. Skrzyknę mieszkańców, na pewno parę osób przyjdzie, jest trochę tego sprzątania, natomiast tego nikt inny nie zrobi.

Postępowanie windykacyjne dotyczące budynku po byłej restauracji trwa od 2014 roku i od tylu lat teren nie ma gospodarza. W parku jest nowy plac zabaw, miasto zapowiedziało budowę pumptracku, a z drugiej strony leżą góry śmieci…

Piotr Ryba: Kiedyś to był po prostu piękny i zadbany park, były kajaki, aż łezka się w oku kręci. Z drugiej strony to jest dzisiaj takie montowanie, jest jeden chodnik zrobiony, reszta tego parku pamięta czasy PRL-u. Jest asfalt, gdzie drzewa wypuszczają swoje korzenie, jest piękna droga dla rowerów, dzieci od razu się nauczyły tego lepszego jeżdżenia górskiego po przeszkodach. Tam są pojedynczo montowane takie rzeczy typu plac zabaw, jest zrobiony, a obok tego nic nie jest zrobione. Jest boisko do koszykówki, a obok jest asfalt na którym jest milion rozbitych butelek, udało mi się załatwić żeby ktoś to w końcu pozamiatał, żeby dzieci się tam nie rozwaliły. Nawet bym tego nie zaczął ale dziecko w tamtym roku wiozłem do szpitala, bo na jednej z tych butelek rozbiło sobie dosyć mocno głowę.

Mieszkaniec Szczygłowic i inicjator wspólnego sprzątania, zaprasza wszystkich chętnych w sobotę, 24 kwietnia na 9.00 na ulicę Parkową 4. Równocześnie złożył do Urzędu Miasta w Knurowie pismo, w którym wnosi o natychmiastowe przejęcie zastępcze obowiązku utrzymania porządku na tym terenie przez gminę, usunięcie zagrożenia środowiskowego, uprzątnięcie terenu i zabezpieczenie grożącej zawaleniem nieruchomości, tak by uniemożliwić tam wejście osób trzecich, a zwłaszcza bawiących się w parku dzieci.

Wokół Ciebie dzieją się rzeczy ważne lub zabawne?
Nakręciłeś ciekawy film, zrobiłeś dobre zdjęcie?
Interesuje nas wszystko, co interesuje Ciebie i co dla Ciebie jest ważne.
Napisz do nas TUTAJ!