Mieszkanka Jastrzębia-Zdroju przez blisko dwie godziny czekała na przyjazd karetki
Mieszkanka Jastrzębia-Zdroju przez blisko dwie godziny czekała na przyjazd karetki. Te jak informuje nasz słuchacz stały pod Wojewódzkim Szpitalem Specjalistycznym nr 2.
W poniedziałek (03.01.) po godzinie 21.00 mieszkanka dzwoniła na nr 112, skarżąc się na ból w klatce piersiowej. Ratownicy przyjechali dopiero po 23.00 z Wodzisławia Śląskiego i zawieźli ją do jastrzębskiej lecznicy. To skandal tak długo czekać na przyjazd karetki grzmi nasz słuchacz:
Marcelina Kowalska rzecznik Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 2 w Jastrzębiu-Zdroju, odpowiada że lecznica nie odpowiada za czas przyjazdu karetki do pacjenta i odsyła do Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Katowicach.
Iwona Wronka rzecznik Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Katowicach odpiera zarzuty, twierdząc, że nie ma żadnego podziału na karetki dla pacjentów covidowych i pozostałych:
Iwona Wronka: Czas oczekiwania wynika z tego, że karetek na ten moment pandemii jest rzeczywiście mniej. Mimo iż mamy w systemie karetki do przewozu pacjentów covidowych pomiędzy placówkami, to pamiętajmy o tym, że wszystkie karetki, które wyjeżdżają na ulice Śląska też przeznaczone są do obsługi pacjentów z covid-19. W momencie, gdy dyspozytor otrzymuje zgłoszenie, robi wywiad i okazuje się, że pacjent ma objawy covidowe, wówczas ratownicy zatrzymują się- jeśli są gdzieś w trasie – ubierają stroje covidowe i jadą do pacjenta z covid-19.
W Wojewódzkim Pogotowiu Ratunkowym w Katowicach jeździ obecnie 78 karetek pogotowia. W pandemii wzrosła jednak ilość wyjazdów do pacjentów:
Iwona Wronka: To wszystko, czym dysponujemy, obsługujemy wszystkich pacjentów, także pacjentów covidowych i niecovidowych.
Radio 90: Stąd te dwie godziny na przyjazd karetki?
Iwona Wronka: Tak, stąd te dwie godziny czekania na przyjazd karetki- natomiast jeszcze jedno- jeżeli dyspozytor pozwala na to, żeby karetka przyjechała do pacjenta po dwóch lub trzech godzinach w 99%, lub nawet 100% jest tak, że te objawy nie stanowią zagrożenia dla życia.
Iwona Wronka rzecznik Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Katowicach przypomina, by wzywać karetkę tylko w uzasadnionych przypadkach i nie traktować jej jak przychodni na kółkach.
Czytaj także:
- Dzięki interwencji Radia 90 mieszkaniec Rybnika- Popielowa ma w końcu gaz
- Wodzisławski PSZOK będzie zamknięty do 3 stycznia. Trwa inwentaryzacja
- Czy Tauron musi wywieszać ogłoszenia o braku prądu? Pytają mieszkańcy Jastrzębia- Zdroju
Wokół Ciebie dzieją się rzeczy ważne lub zabawne?
Nakręciłeś ciekawy film, zrobiłeś dobre zdjęcie?
Interesuje nas wszystko, co interesuje Ciebie i co dla Ciebie jest ważne.
Napisz do nas TUTAJ!