Mieszkanka Żor próbowała zaparkować. Zniszczyła auto, wcześniej dwa znaki i zieleniec
Pijana 58-letnia mieszkanka Żor za kółkiem toyoty została zatrzymana w nocy z soboty (16.10.) na niedzielę na osiedlu Powstańców Śląskich. Próbowała zaparkować auto, wcześniej staranowała dwa znaki i zniszczyła zieleniec. Jej wyczyny w rejonie ulicy Hańcówka zauważył świadek i to on wezwał policję.
Kobieta na oczach policjantów usiłowała zaparkować samochód pomiędzy dwoma innymi, wszystko wskazywało na to, że podczas manewrowania uderzyła wcześniej o hak jednego z nich i uszkodziła zaparkowany z drugiej strony pojazd.
Jak ustalili również policjanci, w rejonie skrzyżowania ulicy Hańcówka z Wodzisławską 58-latka uszkodziła dwa znaki drogowe i zniszczyła zieleniec przy pobliskim lokalu. Wskazywały na to między innymi ślady zarysowań i wgnieceń na jej samochodzie, a także fragmenty roślinności na przednim zderzaku.
Podczas kontroli w samochodzie stróże prawa ujawnili na tylnym siedzeniu także puste puszki po piwie. 58-latka, choć początkowo zaprzeczała, że kierowała samochodem, ostatecznie przyznała się do jazdy w stanie nietrzeźwości. Potwierdziło to badanie alkomatem, które wykazało u kierującej 2 i pół promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Czytaj także: